Chciał tylko sprzedać koszulę

2829

Jeden z lubinian chciał sprzedać męską koszulę, więc wystawił ją na portalu aukcyjnym. Szybko znalazł się chętny. W efekcie zamiast zyskać, sprzedający sporo stracił. Bo klient okazał się oszustem, który wyłudził w jego konta ponad 3 tys. zł.

Fot. Pixabay.com

Funkcjonariusze przestrzegają przed nową metodą oszustwa internetowego. W ostatnim czasie kilkanaście osób zgłosiło się na komendę informując, że padli ofiarą oszustów. Bądźcie czujni i pamiętajcie, że przestępcy cały czas modyfikują swoje sposoby działania i wymyślają nowe.

Na lubińska komendę kilka dni temu zgłosił się 22-letni mężczyzna, który wystawił w internecie na sprzedaż męską koszulkę.

– Na podany przy ofercie numer telefonu, za pomocą komunikatora, zgłosiła się kobieta, potencjalnie zainteresowana kupnem. Następnie proponowała zapłatę poprzez specjalny link wysłany do sprzedawcy – informuje asp. sztab. Sylwia Serafin, oficer prasowy KPP Lubin. – Link ten przelogował go na stronę, która wyglądem przypominała stronę banku pokrzywdzonego. Mężczyzna wpisał wszystkie dane potrzebne do zalogowania się na swoje konto. W ten sposób przestępcy przejęli jego hasła i wypłacili w sumie 3,4 tys. zł.

To kolejna metoda oszustów. Nieświadomi zagrożenia sprzedawcy otwierają link podany w wiadomości. Następnie wypełniają wszystkie rubryki, zawierające dane karty płatniczej lub logują się…myśląc, że na swoje konto bankowe. W ten sposób oszuści okradają konta sprzedających, a pozyskane przez nich pieniądze przelewają na inne rachunki bankowe, bądź jak w opisanym przypadku, wypłacają pieniądze z bankomatów za pośrednictwem aplikacji BLIK.

– Ostrzegamy, to kolejny rodzaj oszustw. Pamiętaj o podstawowych środkach ostrożności. Nie wchodź w podejrzane linki, które żądają od nas danych z kart bankomatowych! Oszust przechwytując dane do naszego konta może zarządzać nim jak własnym. Wypłata gotówki, wykonanie przelewu czy zawarcie umowy kredytowej, to dla niego już błahostka. Chroń dane swojej karty płatniczej i nigdy nie udostępniaj nikomu kodów autoryzacji – przestrzega asp. sztab. Serafin.


POWIĄZANE ARTYKUŁY