Wszystko wskazuje na to, że po 14 latach współpracy Miedziowe Centrum Zdrowia zakończy swoją działalność na terenie gminy Rudna. Jeszcze do wczoraj na oficjalnej stronie gminy oraz na jej Facebooku można było przeczytać, że wójt Adrian Wołkowski podpisał już umowę ze spółką Cuprum Med na świadczenie od nowego roku usług medycznych w przychodniach w Rudnej i Chobieni. Tymczasem przetarg na takie usługi został ogłoszony dopiero dzień po tej publikacji. Gdy zaczęliśmy pytać o sprawę w gminie, wpisy zostały nagle zmienione, a część komentarzy internautów usunięta…
Na facebookowym profilu gminy Rudna 12 listopada pojawił się post o podpisaniu przez władze gminy Rudna umowy ze spółką Cuprum Med. Pod wpisem rozgorzała dyskusja. Internauci byli zbulwersowani całą sytuacją, zarzucając wójtowi m.in. to, że przetarg został ustawiony.
Korekta po dwóch tygodniach
Co za ściema. Przetarg ustawiony, wszystko zrobić tak, by ludziom było źle. Gdyby MCZ wiedział o przetargu, to zapewne nadal przychodnia byłaby pod logiem MCZ-u i nie byłoby całej tej szopki ze skargami. Dlaczego nie było oficjalnej informacji o przetargu? Bo takowej nie było. Więc dobra ściema nie jest zła. Kolejnej kadencji to ja nie wróżę Panie Wójcie
– można było przeczytać w jednym z ponad 140 komentarzy.
Gmina próbowała się tłumaczyć, pisząc:
W związku z wątpliwościami, które wyrażacie Państwo na naszym profilu – informujemy, że oferta Cuprum Med była JEDYNĄ ofertą na świadczenie usług medycznych w ramach NFZ złożoną w postępowaniu przetargowym!
Tego komentarza już jednak nie znajdziemy na Facebooku. Wraz z 40 wpisami internautów został skasowany tego samego dnia, którego wysłaliśmy do Urzędu Gminy Rudna maila z pytaniami odnośnie nieścisłości między treścią przetargów, a tym, co napisano na stronie internetowej gminy i jej FB.
Po lewej stronie zrzut strony gminy Rudna przed zmianami, a po prawej – po zmianach
Przetargi dwa
Skąd ten chaos informacyjny w Rudnej? Okazuje się, że przetargi w rzeczywistości były dwa: pierwszy na dzierżawę budynków, drugi na usługi medyczne. Wynik tego drugiego podano na FB gminy i na jej stronie internetowej… dzień przed faktycznym ogłoszeniem tego przetargu.
Z Biuletynu Informacji Publicznej jasno wynika bowiem, że przetarg na „Udzielanie świadczeń zdrowotnych dla mieszkańców Gminy Rudna w 2021 r.” ogłoszono 13 listopada, zaś wpis na stronie gminy pojawił się 12 listopada.
Natomiast jeszcze w październiku ogłoszony i rozstrzygnięty został przetarg dotyczący najmu pomieszczeń użytkowych w Rudnej i Chobieni na prowadzenie usług medycznych. To właśnie w tym przetargu nie wzięło udziału MCZ, a wobec braku jakichkolwiek konkurentów zwyciężyła w nim spółka Cuprum Med.
Jak już wspomnieliśmy, aktualnie na stronie gminy Rudna oraz na jej profilu facebookowym jest już poprawiona i zgodna z prawdą informacja dotycząca przetargu, jednak błędne treści widniały tam przez prawie dwa tygodnie (od 12 do 24 listopada). Nie wiadomo, czy w tym przypadku ktoś się po prostu pomylił, czy celowo sformułowano artykuł i wpis na FB niezgodnie z treścią przetargu.
Zapytaliśmy o te nieścisłości mailowo Urząd Gminy Rudna, przy okazji zadając również kilka innych pytań odnośnie obu przetargów.
Dziś po południu otrzymaliśmy odpowiedź. Niestety nie na wszystkie pytania. Gmina tłumaczy, że przetarg na najem pomieszczeń przychodni „został ogłoszony zgodnie z obowiązującymi przepisami i zasadami a te nie przewidują formuły zapraszania potencjalnych oferentów. Dlatego też MCZ nie był zapraszany do wzięcia udziału w jakimkolwiek przetargu”. Informuje nas również, że „od 2012 r. nie były przeprowadzane przetargi na najem przedmiotowych nieruchomości. Nieprawdą jest więc sformułowanie, że przetargi zwykle odbywały się w grudniu. Przetarg, który został ogłoszony w październiku w 2020 r. był jedynym od 2012 r.”.
Nie udzielono nam jednak odpowiedzi na pytanie, dlaczego na stronie gminy już 12 listopada pojawił się wpis o podpisaniu umowy na świadczenie usług medycznych z Cuprum Med, skoro dopiero 13 listopada został ogłoszony przetarg w tym zakresie. Jedyną reakcją ze strony samorządu na nasze wątpliwości była zmiana treści wpisów na FB i na stronie internetowej.
Po lewej wpis na Facebooku przed zmianą, po prawej – po zmianie
Konflikt między wójtem i prezesem?
Wracając do pierwszego przetargu, pytamy, dlaczego MCZ w nim nie wystartował.
– Nie wiedzieliśmy o nim – przyznaje prezes Milczanowski. – Oczywiście można moim ludziom zarzucić, że go przegapili, ale dwa dni wcześniej dostałem od pana wójta pismo, w którym pisze, że nie planuje on żadnych zmian. Nasza czujność została uśpiona. Nie mam do nikogo pretensji. Mamy teraz oddział covidowy, organizujemy drugi oddział covidowy i jeszcze cały szpital covidowy. Więc nasza uwaga naprawdę była skupiona gdzie indziej. Po za tym dobrym zwyczajem gminy Rudna było to, że nas zapraszano do przetargów. To po pierwsze, a po drugie, te przetargi zawsze były w grudniu, więc w październiku mógł ktoś to przegapić. Po trzecie, zawsze było tak, że najpierw był konkurs na operatora medycznego, a dopiero później na dzierżawę. Teraz było odwrotnie – dodaje.
Wielu mieszkańców gminy mówi o konflikcie pomiędzy wójtem Adrianem Wołkowski a prezesem MCZ. – Dzisiaj to jest na rękę gminie, żeby mówić o konflikcie. Nie ma żadnego konfliktu. Konflikt to jest jakieś starcie opinii, a tutaj nie było wymiany opinii. Co najmniej od maja nie udało nam się nawiązać kontaktu z panem wójtem, a próbowaliśmy wielokrotnie. Teraz wójt mówi, że to on się odbijał od zarządu MCZ, ale to ja jestem w stanie przedstawić bilingi, a wójt nie, bo ich po prostu nie ma. Nie było żadnych przychodzących telefonów w tamtym czasie, natomiast od nas było ich kilkadziesiąt, i do sekretariatu i na komórkę pana wójta – twierdzi szef MCZ.
Przedstawiciele MCZ nie liczą specjalnie na zwycięstwo w drugim przetargu dotyczącym świadczenia usług zdrowotnych, po tym jak, wiadomo już, że przetarg na najem wygrała inna spółka. – Złożyliśmy propozycję zgodną z aktualną wyceną, a konkurencja złożyła propozycję na poziomie 60 proc. kosztów, więc wójt na pewno ich wybierze. Nie wiem, jak za 60 proc. oni to zrobią, ale chętnie popatrzę. Oficjalnego rozstrzygnięcia jeszcze było, bo otwarcie ofert było dzisiaj (poniedziałek 23.11 – przyp. red.), natomiast my się przygotowujemy do wyjścia z Rudnej, bo to nie jest operacja na trzy dni – dodaje Milczanowski.
Drugi przetarg, czyli ten, w którym MCZ wystartował, powinien zostać rozstrzygnięty w najbliższych dniach.
Kto będzie leczył?
Większości mieszkańców kwestie przetargowe zapewne nie interesują tak bardzo, jak odpowiedź na pytanie, kto i na jakim poziomie będzie ich leczył od stycznia 2021 roku.
– Wiadomo, że jeśli jest nowy najemca, to będzie on potrzebował czasu na wprowadzenie swoich zmian. Podobno odchodzi pani dr Staszak, którą wszyscy mieszkańcy, a zwłaszcza ci starsi, darzą olbrzymim zaufaniem. Już teraz część kadry medycznej deklaruje, że się przeniesie do Lubina. Z tego, co wiem, Cuprum Med nie ma doświadczenia w podstawowej opiece zdrowotnej – usłyszeliśmy od jednej z mieszkanek gminy.
– Wystąpiłem do wójta z pytaniem, czy obecni lekarze, którzy pracują w MCZ, będą nadal obsługiwać naszych mieszkańców. Nie wiem, jaką otrzymam odpowiedź, ale z tego co wiem, to już nie będzie tych lekarzy. Tylko się domyślamy dlaczego tak się dzieje – mówi z kolei Robert Rozkosz, radny gminy Rudna. – Ludzie już widzą, że źle wybrali. Często od nich słyszę, że rzeczywiście chcieli zmian, ale nie o takie zmiany im chodziło – dodaje.
Z naszych informacji wynika, że jeśli dojdzie do opisywanych zmian, to spośród około 30 pracowników MCZ tylko dwie lub trzy osoby pozostaną w przychodniach w Chobieni i Rudnej. Pozostali w znakomitej większości, w tym wspomniana dr Staszak, albo przeniosą się do Lubina, albo z uwagi na wiek zawieszą swoją działalność.