To jedna z najbardziej bezlitosnych chorób, która odbiera życie młodym ludziom. Nie można jej zatrzymać, nie można wyleczyć, ale można spowolnić jej przebieg, by jak najdłużej cieszyć się czasem spędzonym razem… W gronie walecznych rodziców jest lubinianka Anna Woźna-Migda, która walczy o rozwój swojego 5-letniego synka Szymka. Ma za sobą wspaniałą drużynę, m.in. wychowawczynie z Przedszkola nr 10, które 15 września organizują „Charytatywną zumbę dla Szymka”.
5-letni Szymon choruje na dystrofię mięśniową Duchenne’a. Chłopiec potrzebuje nie tylko rehabilitacji, ale i m.in. dodatkowych zajęć neurologopedycznych.
– Synek ma pięć lat, od niedawna zaczął wydawać pierwsze dźwięki. Nie jest to jednak mówienie, bardziej sylaby. Niezrozumiałe słowa. Zaczęliśmy wprowadzać komunikację alternatywną, poprzez tablet, tzw. mówik. Jego niepełnosprawność intelektualna ma już stopień umiarkowany. Potrzebuje terapii słuchu, wzroku, mowy, rehabilitacji ruchowej. Chodzi, ale niewłaściwie. Jego łydki zaczęły nienaturalnie rosnąć, co oznacza, że choroba się pogłębia i Szymek niedługo może przestać chodzić. Niedługo potrzebne też będzie leczenie kariologiczne. Potrzebuje ortezy na stopy. Jednak przede wszystkim potrzebuje rehabilitacji i suplementów diety, które mogą wspomóc jego organizm, bo nie ma leku na tę chorobę… – mówi łamiącym się głosem pani Anna.
Do niedawana Szymek uczęszczał do Przedszkola nr 10 w Lubinie, jego opiekunki bardzo polubiły chłopca i zdecydowały się pomóc.
– Któregoś dnia jego mama, pani Ania, miała gorszy dzień i przyznała, jak ciężko jej z chorobą synka, jak wiele pieniędzy potrzeba na leczenie i rehabilitację, dlatego postanowiłyśmy zorganizować imprezę, połączoną ze zbieraniem środków dla Szymka – opowiada Joanna Kosińska-Balcerak.
– Ja akurat wróciłam z charytatywnej zumby w innym mieście i pojawił się pomysł, by podobne wydarzenie zorganizować też w Lubinie – dodaje jej koleżanka, Ewelina Poradowska.
Maraton zumby odbędzie się 15 września w hali II Liceum Ogólnokształcących (wejście od strony podwórka) w godzinach od 15.00 do 18.00. – Na dziś mamy 15 instruktorów zumby, więc na pewno będzie różnorodnie, zapraszamy same panie, panów, zapraszamy całe rodziny. Będą tańce, ćwiczenia, będzie ciasto i kawa. Nie trzeba się zapisywać, wystarczy ubrać wygodny strój, wziąć butelkę wody i parę groszy do kieszeni, by wspomóc leczenie Szymka – dodają zgodnie nauczycielki.
Bilet wstępu dla dorosłych wynosi 40 zł, a dla uczniów – 20 zł. Przyjdźmy i dorzućmy swoją cegiełkę, by ten mały 5-latek mógł jak najdłużej cieszyć się dzieciństwem. By o własnych siłach mógł pójść z mamą do sklepu i samodzielnie poprosić ekspedientkę o lizaka.