Burmistrz znów bez absolutorium

17

ŚCINAWA. Opozycyjna grupa w radzie miejskiej Ścinawy nie pochwaliła ubiegłorocznej pracy burmistrza Andrzeja Holdenmajera. Do podjęcia uchwały absolutoryjnej zabrakło jednego głosu.

 

– To mieszkańcy wystawili pozytywną ocenę burmistrzowi, a kilku radnych, którzy po pół roku odwrócili się od burmistrza, odwrócili się tym samym od mieszkańców – tak skomentowano głosowanie na oficjalnej stronie ścinawskiej gminy. Brak absolutorium dla Andrzeja Holdenmajera tłumaczy tu się wprost „nienawiścią do burmistrza”.

Według opozycji, szef gminy nie zasłużył na skwitowanie nie dlatego że nie zgadzają się finanse w budżecie, ale dlatego że wiele zaplanowanych przedsięwzięć nie doczekało się realizacji.

– Chodzi m.in. o kilkanaście zadań inwestycyjnych, przeniesionych na 2011 rok i 200 tysięcy złotych zobowiązań, jakie ma Zakład Gospodarki Komunalnej – mówi radny Mirosław Kraśniański. I przypomina: – Burmistrz, jako władza wykonawcza, nie liczył się w ubiegłym roku z radą, utrudniał radnym dostęp do informacji, nie odpowiadał na interpelacje i zapytania radnych.

 

Uchwały absolutoryjnej w Ścinawie nie podjęto. Choć siedmiu członków rady pozytywnie oceniło Andrzeja Holdenamjera, to w głosowaniu bezwględnej większości nie mieli: sześcioro radnych wstrzymało się od głosu, a jedna osoba była przeciwko.

Budżet gminy Ścinawa w 2010 r. wykonano na poziomie ponad 101 procent.


POWIĄZANE ARTYKUŁY