Budżet powiatu uchwalony. Przede wszystkim edukacja

1604

Oświata i transport to dwa najważniejsze cele wydatkowe, jakie zakłada uchwalony dziś budżet powiatu lubińskiego na 2021 rok. Zdaniem starosty Adama Myrdy tegoroczny plan dochodów i wydatków jest nieco skromniejszy niż w latach poprzednich. Samorządowiec wskazał też przyczyny takiego stanu rzeczy.

145 mln zł po stronie dochodów i prawie 8 mln zł więcej po stronie wydatków – powstały deficyt ma zostać pokryty z wolnych środków powiatowych. Ponad 55 mln zł radni postanowili przeznaczyć w tym roku na oświatę i wychowanie, co stanowi ponad jedną trzecią ogólnej sumy wydatków.

– Na pewno w tę oświatę chcemy inwestować. Naszym najważniejszym celem jest remont szkoły na ulicy Komisji Edukacji Narodowej. Chcielibyśmy umieścić tam szkoły specjalne. To jest największa inwestycja, która według naszych szacunków pochłonie ok. 27 mln zł – informuje starosta lubiński Adam Myrda.

Na drugim miejscu w kategorii wydatków znalazły się cele zawarte w dziale „Transport i łączność”, które w sumie wyniosą ponad 24 mln zł. – Nie zapominamy o drogach. Planujemy m.in. remonty dróg Raszówka-Miłoradzice, Ręszów w kierunku Ścinawy czy Redlice-Ścinawa. Chcemy też przygotować dokumentację pod drogę Zimna Woda-Jaroszówka. Przy tych inwestycjach będziemy współpracowali z gminami, które zadeklarowały swój udział w tym zakresie – wylicza starosta.

Choć budżet został przegłosowany przez radnych to nie brakowało głosów krytyki.

– Naszym zdaniem jest to polityczny budżet Stowarzyszenia Lubin 2006 i to ono musi wziąć za niego wyłączną odpowiedzialność. Finanse powiatu lubińskiego od wielu lat przypominają równię pochyłą – uważa Michał Kielan, przewodniczący klubu radnych Prawa i Sprawiedliwości. – Z roku na rok jest coraz gorzej. Nie słuchano nas, gdy mówiliśmy nie dla emisji obligacji, które będziemy spłacać do 2039 r. Nie słuchano, gdy mówiliśmy o przeroście zatrudnienia w starostwie i potrzebie natychmiastowego cięcia kosztów. To nie jest budżet proobywatelski – dodaje radny.

Jak podkreślił starosta, Stowarzyszenie Lubin 2006 bierze pełną odpowiedzialność za realizację uchwalonego budżetu.

– My się od tego nie uchylamy. Nie zgodzę się natomiast z tym, że to z naszej winy ten budżet jest coraz skromniejszy – powiedział Adam Myrda, wskazując również kilka przyczyn takiego stanu rzeczy.

– Chociażby PIT-y. Wchodzimy w rok kiedy osoby między 18. a 26. rokiem życia już nie będą płaciły podatku. U nas w Zagłębiu Miedziowym jest to spora grupa dobrze zarabiających ludzi, pracujących często w KGHM. Spadają też dochody z CIT-u, co również nie jest od nas zależne. Nie mówiąc już o tym, że zadania, które prowadzimy w imieniu Skarbu Państwa czy wojewody są coraz niżej finansowane. Wspomnę też o tzw. podatku janosikowym, który do tej pory nie został rozstrzygnięty. W tym roku będziemy musieli oddać 9 mln zł. Pytam się dlaczego? – zauważa samorządowiec.


POWIĄZANE ARTYKUŁY