Od pewnego czasu Piotr Ławicki startował w triathlonowej rywalizacji sam, a to ze względu na kontuzję brata. Przypomnijmy, Marcin złamał rękę podczas Ironman 5150 Warsaw w czerwcu tego roku. Dziś, po tym urazie nie ma śladu i obaj bracia startują ponownie razem!
Nadszedł długo wyczekiwany weekend dla braci Piotra i Marcin Ławickich. Przed nimi „Enea IRONMAN 70.3 Gdynia”. W sobotę Piotr zmierzy się z dystansem sprinterskim, gdzie będzie bronił zwycięstwa z zeszłego roku, natomiast w niedziele Marcin wystartuje na królewskim dystansie tej imprezy, czyli 1/2 Ironmana. Będzie to dla niego pierwszy start po kontuzji z początku czerwca, kiedy to złamał rękę. – Obaj czujemy się świetnie i jesteśmy gotowi, aby walczyć o życiowe wyniki. Uwielbiamy te zawody. W tym roku do Gdyni przybędzie 2500 zawodników z całego świata, wliczając w to tych najlepszych na świecie – podkreśla Piotr Ławicki.