Lubińscy triathloniści, bracia Ławiccy nie zwalniają tempa. Przed nimi osobne starty w Rumi i Pęcławiu, natomiast ramię w ramię Marcin i Piotr wystartują 17 października.
Marcin Ławicki w sobotę tj. 10 października, startuje w Pęcławiu, w zawodach duathlonowych na dystansie sprint (I bieg 5 km, jazda rowerem 22,5 km, II bieg 2,5 km ).
– Czuję się wypoczęty i zregenerowany po ciężkiej końcówce sezonu, gdzie w przeciągu dwóch tygodni zrobiłem dwa długie dystanse (Ironman i 1/2 Ironman). Nie trenowałem dość intensywnie przez ostatnie tygodnie, ale czuje się na siłach żeby jeszcze stanąć na linii startu i powalczyć – podkreśla Marcin Ławicki.
Piotr Ławicki 11 października wybiera się do Rumi na Mistrzostwa Polski w Duathlonie. – Rumia była dla mnie docelowym startem na początek sezonu, pierwotnie zawody miały się odbyć pod koniec kwietnia. Z powodu pandemii zostały przeniesione na jesień. Po bardzo dziwnym sezonie, forma również jest nieprzewidywalna, ale jadę na te zawody jako jeden z faworytów i będę walczyć o jak najwyższe laury! Dwa lata temu wróciłem z Rumi z tytułem mistrza polski młodzieżowców. W niedziele również chce wrócić z medalem – puentuje Piotr Ławicki.
Z kolei 17 października bracia zmierzą się wspólnie na jednym starcie w Duathlonie MTB w Drzonkowie.