„Boże Ciało”, „(Nie)znajomi” i „O Yeti!”

212

Dwa polskie filmy „Boże Ciało” i „(Nie)znajomi” oraz produkcję dla dzieci „O Yeti!” będzie można obejrzeć od dzisiaj, 11 października, w lubińskim kinie Muza. Ponadto jeszcze przez tydzień, do 17 października, wyświetlany będzie „Był sobie pies 2”.

„(Nie)znajomi”

Polski kandydat do Oscara 2020 w kategorii najlepszy film nieanglojęzyczny, czyli film „Boże Ciało” oraz animowane „O Yeti!” pokazywane będą do 24 października, zaś produkcja „(Nie)znajomi” do 23 października.

Natomiast w najbliższym DKF-ie, 16 października, kinomanii obejrzą „Parasite”.

Szczegółowy repertuar kina Muza oraz cennik biletów można znaleźć na stronie www.ckmuza.eu.

O filmach:

„Był sobie pies 2”

Marcin Dorociński znów użycza głosu najbardziej kochanemu i wyszczekanemu psu w historii kina! Wszystkie psy doskonale wiedzą, że życie ma sens tylko u boku ukochanego pana lub pani. Ale czasem trzeba się nieźle nabiegać, żeby za nimi nadążyć.

Bailey dostaje od swojego ukochanego Ethana nowy cel: ma opiekować się jego wnuczką – CJ. Dopóki dziewczynka jest mała, zadanie jest dość proste, choć czasem trzeba ochronić ją własnym ciałem przed rozbrykanym koniem. Z biegiem czasu CJ dorasta i wyzwania dla Baileya też stają się coraz większe, tym bardziej, że dziewczynka wyjeżdża z matką do wielkiego miasta i traci kontakt z dziadkami. Na szczęście Bailey przeżył już wiele żyć i sporo się o ludziach nauczył. Tym razem będzie musiał pomóc swojej ukochanej pani odnaleźć prawdziwą miłość, zrealizować marzenia i przede wszystkim pogodzić skłóconą rodzinę. Czasem będzie musiał odejść, by zaraz znów powrócić w nowym wcieleniu, raz nawet jako suczka. Bo jedno wie na pewno: życie jest na tyle pomerdane, że zawsze warto trzymać się razem. Film w polskiej wersji językowej.

„(Nie)znajomi”

Wzruszający i zabawny film inspirowany włoskim hitem „Dobrze się kłamie w miłym towarzystwie” z 2016 r., który pokochały miliony widzów na całym świecie.

Grupa przyjaciół decyduje się zagrać w trakcie kolacji w niewinną grę. Do zakończenia spotkania wszyscy muszą ujawniać wiadomości przychodzące na ich telefony, a rozmowy mają odbywać się w trybie głośnomówiącym. Jak możemy się spodziewać, ten przyjemny wieczór wywróci ich świat do góry nogami.

Na ekranie: Tomasz Kot, Maja Ostaszewska, Aleksandra Domańska, Michał Żurawski, Kasia Smutniak (grająca również w oryginalnym filmie), Łukasz Simlat i Wojtek Żołądkowicz.

„Boże Ciało”

Polski kandydat do Oscara 2020 w kategorii najlepszy film nieanglojęzyczny.

Historia 20-letniego Daniela, który w trakcie pobytu w poprawczaku przechodzi duchową przemianę i skrycie marzy, żeby zostać księdzem. Po kilku latach odsiadki chłopak zostaje warunkowo zwolniony, a następnie skierowany do pracy w zakładzie stolarskim. Zamiast się tam udać, Daniel kieruje się do miejscowego kościoła, gdzie zaprzyjaźnia się z proboszczem. Kiedy, pod nieobecność duchownego, niespodziewanie nadarza się okazja, chłopak wykorzystuje ją i udając księdza zaczyna pełnić posługę kapłańską w miasteczku…

To inspirowana prawdziwymi zdarzeniami historia chłopaka, który po wyjściu z zakładu poprawczego postanawia udawać księdza. W jego rolę brawurowo wciela się uznawany za jedno z największych odkryć aktorskich ostatnich lat – Bartosz Bielenia („Na granicy”). Pozostałą część obsady dopełniają utalentowani aktorzy młodego pokolenia – Tomasz Ziętek („Cicha Noc”, „Konwój”) i Eliza Rycembel („Obietnica”, „Carte Blanche”), zdobywcy prestiżowych wyróżnień dla najlepszych aktorów festiwalu w Gdyni – Aleksandra Konieczna („Ostatnia Rodzina”) i Łukasz Simlat („Amok”) oraz Leszek Lichota – główna gwiazda jednego z najpopularniejszych krajowych seriali – „Wataha”.

„O Yeti!”

Przed nami niezwykła przygoda – wprost z tłocznych ulic Szanghaju trafimy w zapierające dech w piersiach krajobrazy Himalajów. Kiedy nastolatka Yi spotyka młodego Yeti na dachu apartamentowca, w którym mieszka, ona i jej psotni przyjaciele – Jin i Peng – nadają mu imię „Everest” i organizują niezwykłą wyprawę, aby magiczne stworzenie wróciło do swej rodziny, mieszkającej w najwyższym punkcie Ziemi. Każdy krok tej wyprawy śledzi jednak Burnish, sprytny milioner, który marzy o schwytaniu Yeti, oraz dr Zara, która pragnie, by Everest wrócił do domu.

„Parasite”

Absolutny wizjoner! Nikt inny nie kręci tak dobrych filmów rozrywkowych jak on – mówi o reżyserze „Parasite” Quentin Tarantino, jeden z jego największych fanów. Potwierdził te słowa tegoroczny Festiwal w Cannes, gdzie w walce o Złotą Palmę „Parasite” Bong Joon-ho pokonał „Pewnego razu… w Hollywood”, oczarowując jury, światową krytykę i publiczność.

„Parasite” to mistrzowska i trzymająca w napięciu opowieść, w której czworo ludzi bez przyszłości wpada na pomysł przekrętu doskonałego. Kierowca bez pracy, gospodyni bez domu, student bez kasy i dziewczyna bez perspektyw wspólnie stworzą perfekcyjny plan: jak w najkrótszym czasie stać się kimś i zająć miejsce bogaczy. W świecie, w którym liczy się tylko wydajność i sukces, przechytrzą system i zawalczą o siebie. Nawet, jeśli będzie to wymagało przekroczenia cienkiej granicy między tym, co jeszcze dozwolone, a tym, co absolutnie zabronione. Bong Joon-ho pokazuje, że prawie każdy marzy o lepszym życiu, awansie i szansie na sukces. Ale tylko niektórzy – dzięki nieposkromionej wyobraźni i braku skrupułów – są w stanie po to wszystko sięgnąć.

„Parasite” to pełen dzikiego humoru i nieoczekiwanych zwrotów akcji thriller o ludziach, którzy nigdy nie mieli się spotkać – biednych i bogatych, tych naprawdę uprzywilejowanych i tych zepchniętych do rynsztoków. Nowy film twórcy przebojów „Okja” i „Snowpiercer: Arka przyszłości” to wielki hit światowego kina i prawdziwy filmowy rollercoaster.


POWIĄZANE ARTYKUŁY