Te rekolekcje są wymagające, bo jest to pełny tydzień trwania u stóp Jezusa, ale całym sercem zachęcam Was – spróbujcie! – takie zaproszenie do parafian z całej diecezji skierował ustępujący właśnie biskup legnicki Stefan Cichy. Chodzi o udział w rekolekcjach „lectio divina”, które tym razem adresowane są także do osób świeckich.
Dotąd ten czas w ciszy i skupieniu przeznaczony był dla katechetów, sióstr zakonnych i duchowieństwa. Tym razem w sierpniowych modlitwach, które odbędą się w Bolesławcu, mogą wziąć też udział osoby świeckie.
Poniżej publikujemy list biskupa Stefana Cichego, w którym można też znaleźć szczegóły na temat zapisów na rekolekcje.
Drodzy Bracia i drogie Siostry!
Ktoś kto doświadczył rekolekcyjnej ciszy wie, że rekolekcje to najważniejsze i najpiękniejsze dni w ciągu całego roku. Tegoroczne rekolekcje przeżywane w dynamice lectio divina kierujemy także do osób świeckich – nie tylko katechetów czy sióstr zakonnych. Serdecznie Was zachęcam do udziału w nich. Odbędą się one w Centrum Duchowości św. Marii De Mattias w Bolesławcu (59-700 Bolesławiec, ul. Zgorzelecka 27) od 17 do 25 sierpnia 2014 roku. Rozpoczynają się pierwszego dnia o godz. 18 a kończą ostatniego dnia obiadem. Szczegółowe informacje można uzyskać w centrum, tel. 75/7322425.
Rekolekcje „lectio divina” są oparte na Słowie Bożym. Warto przypomnieć sobie przykład ewangelicznych niewiast: Marty i Marii. Bo przecież w jakimś sensie każdy z nas na co dzień nosi w sobie cechy i Marty i Marii:
– ewangeliczną Martą, bo w jej postawie kryje się człowiek otwarty na Jezusa, przyjmujący Go do swego domu, zatroskany o niezwykłego Gościa. Marta to figura osoby zatroskanej o dom, w którym przebywa Jezus. Jednak w osobie Marty czuje się narastające napięcie, pretensje do Jezusa i swojej siostry, która w czasie krzątaniny Marty słucha słów Jezusa, przebywając blisko Niego. Odpowiedź Jezusa na zarzuty Marty nie jest jej potępieniem. Jezus pokazuje, że jest coś jedynego, najważniejszego. To właśnie wybór tego jednego, owej dobrej cząstki jest potrzebny, aby wśród codziennych trosk i zabiegania, nie zgubić wewnętrznego pokoju. Odkrywamy w sobie postawę zabieganej Marty, która troszczy się o Jezusa, ale po drodze traci to, co jest jedyne i najważniejsze.
– jednak są też w nas pragnienia Marii, aby być blisko Jezusa, by czerpać z Jego nauki, wybierać to co jest istotne, co nadaje sens naszemu życiu i naszemu powołaniu.
Siostry i Bracia,
Te rekolekcje są wymagające, bo jest to pełny tydzień trwania u stóp Jezusa. Cel jest jeden: usłyszeć Słowo Pana, zobaczyć swoje życie w świetle Jego Słowa i zapytać siebie: jakiego nawrócenia umysłu, serca i życia domaga się ode mnie Jezus.
Tego celu nie osiągnie się tylko dobrymi pragnieniami. Trzeba nam nauczyć się od siebie wymagać (nawet, gdyby inni od nas tego nie wymagali!). Czyż nie do tego zachęcał nas Jan Paweł II?
Całym sercem zachęcam Was – spróbujcie! Na ten zbawczy trud z serca błogosławię.