268 marszobieg Parkrun Lubin przeszedł do historii. Podczas ostatniego biegowego spotkania w Parku Wrocławskim, uczestnicy inicjatywy świętowali 10-lecie istnienia Parkrun w Polsce.
W spotkaniu, podczas którego biegacze świętowali okrągłą rocznicę Parkrun w naszym kraju, wzięło udział ponad dwadzieścia osób i każdy. Jedni biegali, inni chodzili. Jak podkreślają członkowie grupy, najważniejsze jest to, aby spędzić czas na świeżym powietrzu w gronie pozytywnych ludzi.
– Parkrun jest inicjatywą samą w sobie. To nie tylko bieg czy marsz, a spotkanie się z innymi równie pozytywnie zakręconymi ludźmi, którzy tworzą namiastkę rodziny, wspólnoty sportowej. Parkrun był tworzony z myślą, aby każdy człowiek mógł znaleźć coś dla siebie. Jedni się ścigają inni po prostu miło i spokojnie spędzić czas. Przez te wszystkie lata było bardzo dużo osób, które pomagały w organizacji oraz w samym biegu. Te lata, które minęły i które jeszcze przed nami dają nam siłę kształtują charaktery każdego z nas, pomagają przetrwać ciężkie chwile. Ten jubileusz pokazuje, że wszystko co staramy się stworzyć ma sens, dzięki temu człowiek może pokazać drugiej osobie że nawet najmniejsze rzeczy mogą w późniejszym czasie być czymś wielkim – podkreśla Robert Kapiec, ambasador Parkrun w Lubinie i uczestnik wszystkich 268 biegów.
Fot. Archiwum Parkrun Lubin
