W okrojonym składzie będzie do listopadowych wyborów pracować rada gminy wiejskiej Lubin. Jak informuje Małgorzata Zając, dyrektor legnickiej delegatury Krajowego Biura Wyborczego, nie ma bowiem czasu, by po śmierci radnego Tadeusza Jaszczyszyna zorganizować wybory uzupełniające, które wyłonią jego następcę.
– Jeśli w ciągu sześciu miesięcy przed zakończeniem kadencji miejsce ma podobna sytuacja, nie zarządza się wyborów uzupełniających. Teraz rada ma po prostu trzy miesiące na wygaszenie mandatu Tadeusza Jaszczyszyna i do listopada będzie pracować w zmniejszonym składzie – wyjaśnia dyrektor KBW.
Tadeusz Jaszczyszyn to kolejny radny gminy wiejskiej Lubin, który zmarł w trakcie trwania kadencji. Na początku lipca walkę z rakiem przegrał 51-letni Julian Madzik. Jego miejsce przed samym końcem roku zajął wówczas Marcin Niklewicz. Na nowego radnego głosowała aż połowa wyborców z Raszówki, Raszowej Małej, Gorzelina i Karczowisk.