Nie wiadomo jeszcze dokładnie kiedy i jak będzie wyglądał, ale wiadomo, że na pewno będzie – w 19 placówkach oświatowych w naszym powiecie pracownicy opowiedzieli się za strajkiem. Prawdopodobnie odbędzie się w marcu.
Referendum w szkołach trwało przez cały tydzień – od 30 stycznia do 3 lutego. W tym czasie pracownicy decydowali, czy chcą strajku. – Na 1963 osoby, które są zatrudnione w placówkach oświatowych w naszym powiecie, udział w akcji wzięły 1044 osoby. Za akcją strajkową opowiedziało się 638 osób, czyli ponad 62 procent – informuje Beata Goldjszajdt, przewodnicząca Związku Nauczycielstwa Polskiego w Lubinie.
Przekładając ten wynik na liczbę placówek oświatowych, których w naszym powiecie jest 37, oznacza to, że strajk odbędzie się w 19 szkołach, zarówno w mieście, jak i w gminie. – 19 placówek opowiedziało się za strajkiem, osiem było przeciw, w dziesięciu referendum jest nieważne, bo zabrakło frekwencji – wylicza Beata Goldszajdt.
Strajk na pewno będzie, teraz lubiński ZNP czeka tylko na decyzję zarządu głównego. – Zarząd zbiera się 20 lutego. Wtedy zapadnie decyzja odnośnie dokładnego terminu i formy strajku – dodaje Goldszajdt.
Jak decyzję o planowym strajku w lubińskich szkołach komentuje prezydent Robert Raczyński? – Oczywiście każdy ma prawo strajkować, my nie będziemy ingerować. To jest suwerenna decyzja związku, jeśli spełnia wszystkie wymogi formalne, to ma prawo do strajku. My się nie boimy strajków żadnych – zapewnia.
Więcej o strajku pisaliśmy TUTAJ.