Autobus nawywijał na rondzie

21

Wypadek z udziałem autobusu miejskiego to nieczęsty widok. Dzisiejszego popołudnia żółty pojazd linii numer trzy wjechał w samochód jadący po rondzie. Tylko jedna z pasażerek skarżyła się na ból głowy. Poza nią nikt nie doznał poważniejszych obrażeń.

– Kierowca autobusu jadącego od strony Tesco nie ustąpił pierwszeństwa renault, które znajdowało się na rondzie – tak opisuje przebieg wypadku aspirant Jan Pociecha, rzecznik lubińskiej policji.

Kierowca autobusu zarzeka się zaś, że gdy wjeżdżał na rondo nie było na nim jeszcze żadnego samochodu. – Musiał jechać bardzo szybko. Nie było go, gdy ruszałem. Przecież autobus rusza powoli – mówi kierowca miejskiego autobusu.

Renault ma uszkodzony jeden bok. Jego kierowcy nic się nie stało. Tylko jedna z pasażerek  autobusu skarżyła się na ból i pojechała do przychodni. – Gdy doszło do wypadku upadłam i uderzyłam się w głowę – żaliła się lubinianka.

Fotografie nadesłane przez naszego Czytelnika.


POWIĄZANE ARTYKUŁY