Budowa ronda turbinowego na skrzyżowaniu ulic Jana Pawła II z Bolesławiecką trochę utrudnia życie kierowcom, ale mogą oni tamtędy przejechać. Gorzej mają piesi. Z każdej strony natykają się na znak zakazu przejścia. – Nikt nie pomyślał o nas, pieszych – żali się jeden z naszych Czytelników.
Prace rozpoczęły się w maju i mają się zakończyć wraz z lipcem. Przez ten czas z utrudnieniami na odcinku od ulicy Chocianowskiej do Leszczynowej muszą się liczyć zarówno kierowcy, jak i piesi. Dla osób udających się w kierunku osiedla Ustronie, korzystających do tej pory z tego odcinka zalecany jest objazd aleją Generała Maczka oraz Kaczyńskiego.
A co z pieszymi? Z każdej strony budowy natkną się na zakaz przejścia. Niektórzy poboczem, koło jadących samochodów, próbują przejść przez budowę. Ale mogą, tak jak nasz Czytelnik, zostać skarceni przez robotników.
Gdy zapytaliśmy w lubińskim magistracie o brak przejścia dla pieszych, okazało się, że powinno ono tam być. Urzędnicy pojechali więc sprawdzić. – Przejście było wyznaczone na początku robót. Jednak w trakcie prac, ekipa je zlikwidowała. Zostanie ono wyznaczone ponownie – zapewnia Jacek Mamiński, rzecznik prezydenta Lubina. – Dziękujemy lubinianinowi, który zwrócił na to uwagę.