Artykuły o zwłokach dziecka to fake newsy

301

W weekend mieszkańców Lubina zelektryzowała wiadomość o znalezieniu w jednym z lasów zwłok zaginionej 12-latki. Rozpowszechniona na Facebooku informacja rozeszła się błyskawicznie. Sprawdziliśmy te sensacyjne doniesienia i okazało się, że są to zwykłe kłamstwa. Wątpliwa wydaje się również wiarygodność stron internetowych, z których jedna w dodatku podszywa się pod ogólnopolską stację telewizyjną.

 

„LUBIN: KOLEJNE ZWŁOKI DZIECKA W TYM SAMYM LESIE”, „LUBIN: W LESIE ZNALEZIONO CIAŁO DZIECKA” – to tytuły sobotnich artykułów, z których dowiadujemy się, że w jednym z podlubińskich lasów leśniczy znalazł zwłoki 12-letniej Justyny. Zaginięcie dziewczyny mieli zgłosić jej rodzice ponad miesiąc temu.

Zaniepokojeni lubinianie, w obawie o bezpieczeństwo swoje i swoich dzieci, zaczęli pytać nas, czy podane informacje są prawdziwe. Okazuje się bowiem, że zostały one opublikowane tylko na dwóch stronach internetowych, których wiarygodność już na pierwszy rzut oka wydaje się wątpliwa. Mowa tu o tvn-news.pl i publiszer.pl.

Skontaktowaliśmy się w tej sprawie z lubińską jednostką policji jeszcze tego samego dnia, którego opublikowano w sieci te wiadomości. Oficer dyżurny był mocno zaskoczony. Nie słyszał ani o znalezieniu zwłok, ani o wcześniejszych poszukiwaniach nastolatki. Dziś sensacjom zaprzeczyła także starszy aspirant Karolina Hawrylciów z Komendy Powiatowej Policji w Lubinie. – W ostatnim czasie nie otrzymaliśmy zgłoszenia o zaginięciu żadnej 12-latki. Informacja o znalezieniu zwłok w lesie również jest nieprawdziwa – zapewnia funkcjonariuszka.

Mamy zatem do czynienia z typowym fake newsem, z którymi coraz częściej możemy się spotkać w Internecie. Warto wspomnieć, że podobne nieprawdziwe informacje pojawiły się w sieci kilka miesięcy temu, gdy głośno było o gwałcie we wsi Biedrzychowa, w powiecie polkowickim. Wówczas jako źródło cytowana była nawet rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Legnicy.


POWIĄZANE ARTYKUŁY