KRAJ. Starający się o polskie obywatelstwo, Manuel Arboleda przeprosi byłego prezesa Zagłębia Lubin, Roberta Pietryszyna. Obecny obrońca Lecha Poznań zawarł sądową ugodę z dawnym pracodawcą, któremu w wywiadzie zarzucił rasizm.
Pietryszyn stwierdził, że słowa Kolumbijczyka to pomówienia i skierował przeciwko niemu sprawę do sądu. Jak informuje sportowa prasa, panowie doszli do porozumienia, na mocy którego cudzoziemiec będzie też musiał zapłacić byłemu prezesowi 65 tys. zł zadośćuczynienia.
Manuel Arboleda grał w Zagłębiu w latach 2005-2008.
25 marca 2010 roku w wywiadzie dla „Przeglądu Sportowego” Kolumbijczyk stwierdził, że: „Kiedy Czesław Michniewicz ogłosił mnie kapitanem zespołu, to niedługo po jego decyzji zadzwonił do mnie prezes klubu i zaprosił do swojego gabinetu. Kiedy się spotkaliśmy, powiedział mi, że dla niego nie jestem kapitanem, że w jego ekipie nigdy nie było kapitana obcokrajowca, a do tego czarnego”.