Andrzejkowe zabawy zakończą sądowym procesem

5127

Dla trzech mieszkańców powiatu lubińskiego świętowanie z okazji andrzejek będzie miało przykry finał – zostali zatrzymani za jazdę pod wpływem alkoholu. Najstarszy z nich, 61-latek, o mało nie potrącił pieszego na pasach.

Policyjna akcja „Andrzejki 2022” zakończyła się zatrzymaniem trzech pijanych kierowców. W najgorszym stanie był 61-letni mieszkaniec powiatu lubińskiego, który prowadził auto z ponad 2,7 promila alkoholu w organizmie. Niewiele brakowało, by spowodował tragedię na jednej z lubińskich ulic. Na pasy wjechał mimo czerwonego światła.

– Policjantów wezwał 41-letni mieszkaniec Lubina, który tylko dzięki własnemu refleksowi uniknął potrącenia przez tego nieodpowiedzialnego kierowcę na przejściu dla pieszych. Kiedy tylko podszedł do kierowcy fiata, wyczuł silną woń alkoholu. Uniemożliwił mu dalszą jazdę i powiadomił oficera dyżurnego.– opowiada aspirant sztabowy Sylwia Serafin, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Lubinie. – Funkcjonariusze już zatrzymali 61-latkowi prawo jazdy, a dodatkowo wydali dyspozycję odholowania z drogi auta, którego pijany kierowca nie miał komu przekazać – dodaje.

Po andrzejkowej zabawie za kierownicę wsiadł też 22-letni lubinianin, który prowadził swoje audi mając we krwi dwa promile alkoholu.

– Był tak pijany, że tylko raz udało mu się dmuchnąć w alkomat – mówi rzeczniczka lubińskiej komendy. – Policjanci zmuszeni byli przewieźć go do szpitala, gdzie została mu pobrana krew do dalszych badań laboratoryjnych.

Trzeciego kierowcę patrol drogowy zatrzymał do kontroli w Gorzycy. Jadący mercedesem 35-latek z Lubina także miał ponad dwa promile alkoholu. Oprócz tego obowiązywał go zakaz prowadzenia pojazdów.

Całej trójce grozi wyrok do dwóch lat pozbawienia wolności. 35-latkowi sąd wymierzy dodatkową karę – załamanie zakazu prowadzenia auta oznacza grzywnę i nawet pięć lat więzienia.


POWIĄZANE ARTYKUŁY