Zabawa w ganianego, slalom na rolkach, czy wyścigi sztafet. Ponad trzydziestoosobowa grupa dzieci w różnym wieku, wzięła udział w kolejnej imprezie w ramach Akcji Lato. Tym razem RCS wraz z Natalią Czerwonką zachęcał dzieci do rozpoczęcia przygody z rolkami.
Ta impreza jak co roku przywiodła na obiekt RCS liczną grupę młodszych i starszych mieszkańców naszego powiatu. Na rolkach do wspólnej zabawy zapraszali kadrowicze Natalia Czerwonka oraz jej brat Rafał, Andżelika Wójcik, Kaja Ziomek oraz Marcin Bachanek.
– Bardzo mnie cieszy frekwencja. Nie spodziewałam się tylu dzieci. Świetnie, że tyle osób w naszym mieście chce jeździć na rolkach i wszyscy są zdeterminowani do nauki, a my cieszymy się, że w swoim Lubinie możemy z tymi młodymi osobami pojeździć – przyznaje Kaja Ziomek, uczestniczka Pucharu Świata u mistrzyni Polski.
Reprezentanci naszego kraju niedawno wrócili z intensywnego obozu przygotowawczego. Rano odbyli ćwiczenia na siłowni, a już popołudniu zaprosili dzieci do wspólne zabawy w ramach Akcji Lato. Odpoczynku nie było, bo kadrowicze nie wyobrażali sobie, aby nie poświęcić choć jednego dnia najmłodszym.
– Sport dla dzieci musi być zabawą i sprawiać im radość. Łyżwiarstwo szybkie jest wesołe i tak będziemy przekazywać do młodym ludziom. Warto podkreślić, że nasz tor w Lubinie był pierwszym w Polsce i tradycje mamy wspaniałe. Bardzo lubię dzieci i sprawia mi wielką frajdę możliwość zabawy z nimi – przyznaje Natalia Czerwonka, lubińska panczenistka.
Przybyłe na imprezę dzieci miały okazję wziąć udział w wielu konkurencjach. Jedną z nich była zabawa w ganianego, która polegała na złapaniu panczenistki. Później wszyscy założyli rolki i zostali podzieleni na mnie i bardziej zaawansowanych. W pierwszej grupie Natalia Czerwonka i Andżelika Wójcik przekazywały podstawy, które miały młodym ludziom pomóc w utrzymaniu równowagi. W drugiej, Kaja Ziomek i Marcin Bachanek przygotowali mini zawody sztafetowe.
W Berlinie, gdzie kadrowicze kończyli zgrupowanie, trenowali także młodsi adepci łyżwiarstwa z Cuprum Lubin. Wiktoria Jesion i Alicja Bartosiewicz mają swoje pasje, a zajęcia ze starszymi koleżankami i kolegami na pewno są motywujące do dalszej pracy. – Nabiera się doświadczenia – komentuje Alicja. – Wspólne zajęcia z naszymi kadrowiczami są bardzo motywujące. Mamy z kogo brać przykład – dodaje Wiktoria Jesion.
Fot. Mariusz Babicz
