Kierowcy podróżujący autostradą A4 w kierunku Katowic na bramkach w Karwianach znów muszą się zatrzymać, by zapłacić za przejazd.
Trwający od kilku dni remont w punkcie poboru opłat powoduje, że w stronę Katowic tworzą się korki. Wczoraj, gdy zator sięgnął 20 kilometrów, Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad uznała, że bramki powinny zostać otwarte i taką rekomendację wysłała do Generalnego Inspektoratu Transportu Drogowego, który zarządza systemem poboru opłat.
Opłaty za przejazd autostradą zostały jednak przywrócone krótko po tym, jak korek rozładował się. Ruch w stronę Górnego Śląska nie odbywa się jednak płynnie. Według informacji GDDKiA dziś o godzinie 9.00 zator na Karwianach miał długość dwóch kilometrów.
źródło: Regionfan.pl