Dzisiaj, w jedenastą rocznicę śmierci Papieża, pod obeliskiem Jana Pawła II zapłonęły pochodnie i znicze, a mieszkańcy oddali hołd Wielkiemu Polakowi.
– Święty Jan Paweł II był wybitnym człowiekiem. Jego pontyfikat to wspaniała lekcja dla całej ludzkości. Mimo, że już od jedenastu lat nie ma go wśród nas, jego słowa nadal ogrzewają nasze serca i sprawiają, że chcemy być lepsi. Nie ma nic cenniejszego, co można pozostawić po sobie, jak właśnie słowa, które wciąż żyją w ludzkich sercach – mówi Adam Myrda, starosta lubiński.
Rocznicę śmierci świętego Jana Pawła II uczczono podczas mszy świętej. Przed rozpoczęciem nabożeństwa mieszkańcy zebrani w świątyni Jana Bosko w Lubinie w procesji przeszli pod obelisk, żeby wspólnie pomodlić się i rozpalić ogień na cześć Wielkiego Polaka.
"Nic tak nie jest potrzebne człowiekowi jak Miłosierdzie Boże – owa miłość łaskawa, współczująca, wynosząca człowieka ponad jego słabość ku nieskończonym wyżynom Świętości Boga" – te słowa Jana Pawła II o miłosierdziu przytoczył podczas modlitwy pod obeliskiem proboszcz parafii św. Jana Bosko w Lubinie ksiądz Stanisław Gorczakowski.
Jak zawsze uroczystość poświęcona Papieżowi Polakowi wywołała wśród zgromadzonych wiele emocji i wzruszeń, a podczas składania kwiatów wszyscy wspólnie zaśpiewali „Barkę”.