Polską Miedzią od jutra pokieruje – zgodnie z wcześniejszymi pogłoskami – Krzysztof Skóra. Rada nadzorcza KGHM odwołała dziś czterech członków zarządu Polskiej Miedzi: Herberta Wirtha, Jarosława Romanowskiego, Jacka Kardelę i Marcina Chmielewskiego. Funkcję wiceprezesa zachował Mirosław Laskowski, odpowiedzialny za obszar produkcji. – Zawsze życzyłem mojej firmie jak najlepiej. Trzymam za nią kciuki i za nowy zarząd również – powiedział Marcin Chmielewski, opuszczając budynek.
Rada zebrała się po raz pierwszy w nowym składzie. Na jej czele stanął wrocławski prawnik Dominik Hunek, powołany do gremium na wniosek jednego z akcjonariuszy – OFE PZU Złota Jesień. Nadzorujący działalność Polskiej Miedzi przyjęli obszerne sprawozdanie dotychczasowego zarządu z prowadzonych przez firmę zagranicznych inwestycji. Audyt tej dziedziny jej działalności zapowiedział kilka tygodni temu minister skarbu państwa Dawid Jackiewicz.
Najwięcej emocji we wszystkich, którzy obserwują Polską Miedź, wywołał jednak ostatni punkt – zmiany w składzie zarządu. Im bliżej był termin posiedzenia rady nadzorczej, tym częściej pojawiało się i tak już znane nazwisko Krzysztofa Skóry, który od kilkunastu tygodni wskazywany był jako najpoważniejszy kandydat na fotel prezesa miedziowego potentata. Dziś wieczorem te doniesienia potwierdził on sam: — Jestem powołany. Jestem prezesem zarządu.
Skóra dodał, że potrzebuje czasu na zapoznanie się z sytuacją w spółce, zanim spotka się z akcjonariuszami i mediami.
Wciąż jeszcze nieoficjalnie jako nowi członkowie zarządu wymieniani są także Mirosław Biliński, Roman Kopcza i Jacek Rawecki.
