Miedziowi polegli na własnym stadionie

21

Pod bramką Radosława Janukiewicza, podopieczni Piotra Stokowca stwarzali sporo akcji, ale w większości brakowało wykończenia. Emocji jednak nie brakowało i nie raz miedziowi byli bliscy zdobycia bramki. Niestety w defensywie, ekipa Zagłębia poległa na całej linii, co czterokrotnie wykorzystali piłkarze Górnika Zabrze. 21. kolejka Ekstraklasy, to szereg błędów miedziowych, które w konsekwencji przyczyniły się do ich porażki.

Początek meczu był atrakcyjnym widowiskiem dla kibiców, którzy bardzo szybko doczekali się pierwszych bramek. Niestety dla Zagłębia, prowadzenie w tym pojedynku w 19. minucie uzyskali goście za sprawą Romana Gergela. Dwie minuty później, rozjuszone Zagłębie doprowadziło do remisu. W zamieszaniu w polu karnym, piłka trafiła pod nogi Łukasza Janoszki, który pewnym strzałem posłał ją do siatki Górnika. Euforia trwała jednak krótko. Po spóźnionej interwencji Martina Polačka, w 24. minucie Bartosz Kopacz ponownie dał zabrzanom prowadzenie. Pierwszą połowę miedziowi zakończyli jednak z dobrym akcentem. W 45. minucie, bramkę na 2:2 zdobył Damian Zbozień.

Warto podkreślić, że podczas meczu oglądaliśmy konfrontację o punkty w Ekstraklasie na murawie, ale również na trybunach. Kibice obu zespołów stworzyli wyjątkową oprawę i przez całe spotkanie dopingowali swoje ekipy.

Druga połowa w wykonaniu Zagłębia, to jeszcze słabsza gra w defensywie i ofiarne szukanie szansy na odrobienie strat, bo Górnik w 55. i 73. bez większego problemu pokonał Martina Polačka, stojącego niepewnie między słupkami bramki miedziowych. To, czego nie można odmówić gospodarzom, to fakt, że nie poddali się i szybko konstruowali kontrataki. Niestety dla miedziowych, końcowy wynik meczu, to przegrana 2:4.

– Przegrywamy całym zespołem. Przeanalizujemy grę. Bramka nie pada po tym, że błąd popełnia jednostka. To jest zbór błędów i sądzę, że popełniliśmy ich za dużo – puentuje Łukasz Janoszka, pomocnik KGHM Zagłębia Lubin.

Zagłębie: 1. Martin Polaček – 55. Damian Zbozień, 33. Ľubomír Guldan, 2. Maciej Dąbrowski, 3. Đorđe Čotra (75, 22. Eryk Sobków) – 9. Arkadiusz Woźniak (63, 7. Krzysztof Janus), 20. Jarosław Kubicki, 24. Jakub Tosik, 26. Krzysztof Piątek (63, 16. Paweł Żyra), 14. Łukasz Janoszka – 27. Michal Papadopulos.

Górnik: 84. Radosław Janukiewicz – 17. Dominik Sadzawicki, 2. Bartosz Kopacz, 26. Adam Danch, 5. Ołeksandr Szeweluchin, 3. Mateusz Słodowy – 11. Roman Gergel (90, 14. Armin Ćerimagić), 7. Radosław Sobolewski (78, 6. Rafał Kurzawa), 9. Aleksander Kwiek (74, 29. Adam Dźwigała), 18. Łukasz Madej – 23. Szymon Skrzypczak.

sędziował: Paweł Gil (Lublin)
widzów: 3782
 


POWIĄZANE ARTYKUŁY