Znalezione, ale kradzione

14

Z pozoru zwykła kolizja, okazała się bardzo pechowa dla złodzieja. Musiał uciekać i porzucić w Rynarcicach swój łup – auto, które zostało skradzione w Niemczech. Policja wyjaśnia sprawę.

Kierowca volkswagena tourana, wjeżdżając do Rynarcic od strony Lubina, uderzył w krawężnik tak pechowo, że w pojeździe zerwało się koło. Mężczyzna wysiadł, wykonał kilka telefonów, a po pewnym czasie ktoś zabrał go z miejsca zdarzenia.

Porzuconym autem zainteresowali się mieszkańcy. Jak się okazało, słusznie. Kiedy na miejsce przyjechali policjanci, zauważyli kilka niepokojących rzeczy. W środku pojazdu znajdowała się uszkodzona stacyjka i gaśnica, która wystrzeliła jakiś czas wcześniej. Kiedy funkcjonariusze otworzyli bagażnik, znaleźli w nim tablice rejestracyjne z Hamburga. 

– Policjantom udało się ustalić, że pojazd został skradziony na terenie Niemiec – informuje Karolina Hawrylców z lubińskiej komendy. –  Obecnie trwają czynności wyjaśniające.

Po kierującym kradzionym autem ślad zaginął. Policja stara się także ustalić, kim był i gdzie obecnie znajduje się ten mężczyzna.  


POWIĄZANE ARTYKUŁY