Piłkarki ręczne Metraco Zagłębia Lubin odniosły drugie wysokie zwycięstwo na izraelskim Maccabi. Dziś miedziowe wygrały różnicą dwudziestu bramek.
Pierwszą bramkę dla Maccabi oglądaliśmy już w drugiej, a nie jak wczoraj piętnastej minucie. Po trzech minutach było 3:1 dla podopiecznych Bożeny Karkut. W ósmej minucie ekipa z Izraela miała na swoim koncie dwie bramki – dokładnie tyle ile przez całą pierwszą połowę sobotniego meczu. Dziesięciobramkowe prowadzenie Metraco Zagłębie Lubin osiągnęło w 19. minucie, kiedy rzut karny wykorzystała Żana Marić. Wówczas było 13:3. Do przewaga miedziowych jeszcze wzrosła i wynosiła szesnaście trafień.
W drugiej połowie obraz gry niewiele się zmienił. Drużyny grały, wyczekując na końcową syrenę. Lubinianki miały okazję przetrenować różnie rozwiązania taktyczne. Podobnie jak w pierwszym meczu, tak i tym razem Bożena Karkut dała pograć wszystkim zawodniczkom, wpisanym do protokołu. Miedziowe wygrały ostatecznie i pewnie awansowały do kolejnej rundy Challenge Cup.
Maccabi Arazim Ramat gan – Metraco Zagłębie Lubin 17:37 (6:22)
Maccabi: Grauer, Metsner – Shir , Danan, Maksimović , Dorenboust 1, Nimni 1, Rozenthein 4, Grozovsky 5, Farbman , Bulava 5, Elbaz 1.
Zagłębie: Wąż, Chojnacka – Robótka , Załęczna 2, Konofał 1, Premović 9, Wiertelak 5, Walczak 6, Marić 6, Jochymek 2, Milojević 6.
Fot. Paweł Andrachiewicz
