Poranny wstrząs

9

W KGHM rozpoczynają się obchody uroczystości barbórkowych. Tymczasem św. Barbara co rusz daje o sobie znać. Dziś znów zakołysało Lubinem. Górników wycofano z zagrożonego rejonu. Na szczęście nikomu nic się nie stało.

To była tzw. siódemka w górniczej skali. Poranny wstrząs odczuli mieszkańcy Lubina. W tym momencie prawdopodobnie wiele osób pomyślało o swoich bliskich, pracujących właśnie pod ziemią. Górniczy przesąd mówi o tym, że św. Barbara zabiera do siebie kilku górników przed 4 grudnia. Rzecznik miedziowej spółki uspokaja jednak – wszyscy, którzy pracowali w rejonie wstrząsu są bezpieczni.

– Do wstrząsu doszło o godz. 8.48 w kopalni Lubin Zachodni, na oddziale G-6 – informuje Dariusz Wyborski, rzecznik KGHM. – W rejonie zagrożenia było wówczas 39 pracowników. Wszystkich bezpiecznie wycofano z rejonu zagrożenia.


POWIĄZANE ARTYKUŁY