Przepadły gigantyczne pieniądze?

40

Czy w KGHM doszło do przestępstwa? Sprawdza to teraz wrocławska prokuratura apelacyjna. Stąd wczorajsza wizyta funkcjonariuszy Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, którzy na żądanie prokuratora przeszukali biura KGHM i zabezpieczyli dokumentację dotyczącą prowadzonych przez spółkę inwestycji. Istnieje realne podejrzenie, że ktoś naraził spółkę na ogromne straty finansowe.

Media sugerują, że chodzi o dwie, wielomilionowe inwestycje prowadzone w latach 2010-2015 na terenie Zagłębia Miedziowego. Jako jedną z nich wymienia się wartą 2,1 mld zł inwestycję w Głogowie. Chodzi o rozpoczętą cztery lata temu zmianę technologii, która ma umożliwić wytop miedzi w czystszej postaci. Inwestycja jest w tej chwili bliska zakończenia.

Prokuratura nie potwierdza, ani nie zaprzecza. Jak informuje Anna Zimoląg, rzecznik Prokuratury Apelacyjnej we Wrocławiu, śledztwo wszczęto kilka dni temu, dokładnie 21 października.

– Śledztwo prowadzone jest w sprawie naruszenia artykułu 296 paragraf 1 i 3 Kodeksu Karnego, czyli nadużycie zaufania w obrocie gospodarczym. W tym przypadku chodzi o spowodowanie szkody majątkowej w wielkich rozmiarach ze strony KGHM. Taki czyn zagrożony jest karą od roku do 10 lat więzienia – informuje prokurator Zimorąg.

Wyjaśnienie sprawy wymagało zabezpieczenia dokumentacji, dlatego wczoraj do siedziby KGHM wkroczyło ABW. – Dokumentacja została zabezpieczona, teraz będzie analizowana. Póki co, nikt w tej sprawie nie usłyszał zarzutów, nikogo też nie zatrzymano – dodaje rzecznik.

Czy zabezpieczone dokumenty pochodzą z Centralnego Biura Zakupów KGHM? – Takich informacji nie udzielamy – tłumaczy prokurator Zimorąg.


POWIĄZANE ARTYKUŁY