
57-letni lubinianin rzucił się pod pociąg na wysokości ulicy Wójta Henryka. Mężczyzna zginął na miejscu.
Tragedia wydarzyła się w nocy z soboty na niedzielę, tuż przed północą.
Z dotychczasowych ustaleń lubińskiej policji wynika, że mężczyzna nagle wtargnął na tory kolejowe i rzucił się pod nadjeżdżający pociąg towarowy. Wskoczył pomiędzy wagony i wszystko wskazuje na to, że chciał popełnić samobójstwo.
Mimo że pojazd jechał wolno, bo zaledwie z prędko ścią 5 km/h, 57-latek zginął na miejscu.