Według tradycji, dziś rano każde grzeczne dziecko powinno znaleźć pod poduszką prezent. Z okazji mikołajek my również mieliśmy dla naszych Czytelników prezenty – trzy podwójne zaproszenia do kina Helios.
Zwyczaj obdarowywania się 6 grudnia prezentami w Polsce jest bardzo stary. Zapisy o nim można znaleźć już w XVIII-wiecznych tekstach.
Jak mówi tradycja, w nocy z 5 na 6 grudnia wkłada się prezenty pod poduszkę lub umieszcza się przy łóżku. Zazwyczaj są to drobne upominki lub słodycze. Mikołajkowe tradycje różnią się w wielu regionach kraju. Na przykład w Poznaniu Mikołaj zagląda oprzez szybę i gdy zobaczy wyczyszczone buty zostawia prezenty.
To świeto znane jest na całym świecie. W Czechach to Mikulas, w Dani Julemanden, w USA Santa Clause, we Włoszech Babbo Natale, a w Niemczech Heilige Nicolaus.
Pierwowzorem postaci rozdającej prezenty dzieciom jest według tradycji chrześcijańskiej, św. Mikołaj, biskup Miry, znajdującej się na terenie obecnej Turcji. Otrzymany po rodzicach spadek Mikołaj przeznaczył na pomoc biednym i potrzebującym. Jak głosi legenda, dary podsuwał anonimowo, stąd dzisiejsza tradycja wkładania prezentów pod poduszkę.
Zazwyczaj w mikołajki to dorośli obdarowują najmłodszych. My jednak mieliśmy prezenty również dla naszych dorosłych Czytelników. Trzy pierwsze osoby, które dodzwoniły się do naszej redakcji dziś, 6 grudnia, o godzinie 12.00, otrzymały podwójny bilet do kina Helios.
Najszybsze były trzy panie: Justyna Tetra, Magdalena Popowicz i Joanna Mowczan-Firosz. Wszystkie panie są z Lubina. Gratulujemy!
Numer do redakcji to: 76 844 13 93.