Odpiął urządzenie rozruchowe i odjechał. Szybko jednak wpadł

589

Kryminalni z Lubina ustalili i zatrzymali 40-letniego mieszkańca miasta, który podejrzany jest o kradzież urządzenia rozruchowego o wartości ponad 2 tysięcy złotych.

Odpiął urządzenie od ładowanego samochodu, zaparkowanego się na terenie jednej z firm w Lubinie i jak gdyby nigdy nic – odjechał. Praca operacyjna szybko naprowadziła policjantów z wydziału kryminalnego na ślad sprawcy. 40-latek usłyszał zarzut kradzieży. Mundurowi odzyskali również skradziony towar, choć lubinianin przekonywał, że urządzenie sprzedał…

Policjanci Wydziału Kryminalnego lubińskiej komendy pracowali nad sprawą zgłoszonej kradzieży urządzenia rozruchowego, które sprawca odpiął od ładowanego pojazdu, należącego do jednej z firm w Lubinie.

– Funkcjonariusze zabezpieczyli nagranie monitoringu, jednak obraz był bardzo zniekształcony. Detektywi jednak się nie poddali. Wykonali mnóstwo czynności, które w konsekwencji ich pracy operacyjnej i zaangażowania, dały pozytywny wynik – ustalenie i zatrzymanie sprawcy tego przestępstwa – informuje podkomisarz Sylwia Serafin, oficer prasowy KPP Lubin.

Początkowo 40-latek myśląc, że uniknie odpowiedzialności, nie przyznawał się do tego czynu. W jego mieszkaniu śledczy nie znaleźli również skradzionego urządzenia. – Kiedy jednak policjanci wydziału dochodzeniowo–śledczego przedstawili mężczyźnie dowody, wskazujące na jego winę, lubinianin nie tylko przyznał się do kradzieży, ale zwrócił również ładowarkę – dodaje podkom. Serafin.

Za przestępstwo kradzieży grozi mu teraz kara do 5 lat pozbawienia wolności.


POWIĄZANE ARTYKUŁY