Za nami 39. Barbórkowy Bieg o „Lampkę Górniczą” – jedno z najbardziej rozpoznawalnych wydarzeń sportowych regionu, organizowane z okazji górniczego święta. Tradycyjnie już bieg przyciągnął zarówno zawodowców, jak i amatorów biegania z całej Polski, a także z zagranicy.
O godzinie 11.00 spod hali widowiskowo-sportowej Regionalnego Centrum Sportowego wystartowało tysiąc uczestników, którzy mieli do pokonania 10-kilometrową trasę ulicami Lubina. Pogoda dopisała – jesienne słońce i lekki chłód stworzyły idealne warunki do biegu.
Trasa prowadziła głównymi ulicami miasta: Odrodzenia, Sikorskiego, Budziszyńską, Komisji Edukacji Narodowej, gen. Maczka, Hutniczą, Kaczyńskiego, Niepodległości, Mieszka I, Wrocławską i Paderewskiego, by ostatecznie zakończyć się ponownie przy Hali Widowiskowo-Sportowej, gdzie znajdowała się meta.
Na trasie nie zabrakło dopingu mieszkańców – kibice ustawiali się wzdłuż ulic, zagrzewając zawodników do walki o jak najlepszy wynik. Na mecie na wszystkich czekały medale, napoje regeneracyjne oraz gorąca atmosfera wspólnego świętowania.
Zawodników do walki zagrzewały również piłkarki ręczne KGHM MKS Zagłębie Lubin. Na starcie pojawiły się zawodniczki – Kinga Grzyb, Kinga Jakubowska i Joanna Drabik, które nie tylko wspierały biegaczy, ale także zapraszały kibiców na swój środowy mecz derbowy z drużyną z Kobierzyc.
– Bardzo się cieszę, patrząc na frekwencję. My, jako sportowcy, zawsze zachęcamy do aktywnego spędzania wolnego czasu, a bieganie to znakomita forma ruchu. Dziś jesteśmy na Biegu Barbórkowym, a w środę widzimy się na derbach z Kobierzycami – powiedziała skrzydłowa Mistrzyń Polski, Kinga Grzyb. Obecność zawodniczek Zagłębia dodała wydarzeniu jeszcze więcej sportowych emocji i podkreśliła jedność lubińskiego środowiska sportowego.
Organizatorem wydarzenia był KGHM Polska Miedź S.A. Oddział Zakłady Górnicze Lubin przy współpracy z Regionalnym Centrum Sportowym w Lubinie.
– Mamy komplet biegaczy, co tylko świadczy o tym, jak popularne jest bieganie. Cieszymy się, że dopisała frekwencja i pogoda, co na pewno przełożyło się na świetną atmosferę i sportowe emocje. Ten bieg to nie tylko rywalizacja, ale też spotkanie ludzi z pasją, którzy wspólnie chcą świętować tradycję górniczą i promować zdrowy styl życia – mówi Romuald Kujawa z Regionalnego Centrum Sportowego w Lubinie.
W klasyfikacji generalnej mężczyzn zwyciężył Albert Tonui Kipkorir z wynikiem 28:20, natomiast wśród kobiet najszybsza okazała się Maryna Nemchenko, która przekroczyła linię mety w czasie 32:38. Wielu uczestników podkreślało doskonałą organizację biegu, przyjazną atmosferę i wyjątkowy klimat górniczego święta.
Dla najlepszych biegaczy przygotowano atrakcyjne nagrody w kilku kategoriach wiekowych i zawodowych.
Tegoroczny Barbórkowy Bieg o „Lampkę Górniczą” po raz kolejny udowodnił, że sport, tradycja i wspólna pasja mogą łączyć ludzi – niezależnie od wieku, zawodu czy miejsca, z którego przyjechali.
Fot. Tomasz Folta