Deszcz im nie straszny. Pobiegli i zebrali pieniądze dla Kajtka

291

– Skarbonki były pełne, ludzie nie żałowali grosza, więc wiedzieliśmy, że będzie dobrze – podsumowuje Aleksandra Kurek, jedna z organizatorek IX Charytatywnego Biegu na Grzybową Górę, podczas którego udało się zebrać ponad 38 tys. zł na leczenie i rehabilitację małego Kajetana.

Impreza odbyła się wczoraj. Pogoda była mocno niesprzyjająca: co chwilę padał deszcz, temperatura też nie była za wysoka. – A mimo to ludzie nie zawiedli. Naszykowaliśmy mnóstwo jedzenia, ciast, napojów, przygotowaliśmy liczne licytacje i wszystko zeszło. Wspaniale jest patrzeć na ludzi, którzy mają tak otwarte serca. Biegli w deszczu, spędzili z nami cały dzień, by pomóc choremu chłopcu – opowiada Aleksandra Kurek.

W imprezie wziął też udział sam Kajtek oraz jego rodzina. – To wspaniali ludzie, którzy często angażują się w różne akcje charytatywne, więc cieszymy się, że tym razem pomoc mogła wrócić do nich. Wszyscy jesteśmy zdania, że warto pomagać, bo pomaganie uskrzydla – podkreśla.

W biegu głównym wzięło udział ponad 230 biegaczy, wiele osób przyjechało też z dziećmi. Podczas imprezy nie zabrakło bowiem animatorów i zabaw dla najmłodszych. Na ten moment zebrano 38 tys. 507 zł, ale to nie koniec – pieniądze wciąż spływają. A organizatorzy już szykują się do kolejnej, dziesiątej i jubileuszowej edycji biegu.

Zebrane wczoraj pieniądze trafią do rodziców 4-letniego Kajetana Januchowskiego, który zmaga się z bardzo rzadką chorobą genetyczną związaną z mutacją genu TRPM3.

Fot. organizatorzy


POWIĄZANE ARTYKUŁY