Jeden pijany jechał rowerem drogą S3, drugi przewrócił się przy policji

732

59-letni rowerzysta miał aż 2,6 promila alkoholu w swoim organizmie. Na dodatek jechał rowerem po drodze ekspresowej S3. Drugi – także cyklista – był tak pijany, że przewrócił się na oczach policjantów. To dwa kolejne przypadki, które pokazują, że mimo wysokich mandatów wiele osób wciąż decyduje się na jazdę jednośladem pod wpływem alkoholu.

Bezwzględnie należy pamiętać, że na drogi ekspresowe oraz autostrady rowerzyści nie mają prawa wjazdu. Poruszanie się rowerem po drogach publicznych zobowiązuje do znajomości przepisów ruchu drogowego. Taka niewiedza może doprowadzić do tragedii!

– Policjanci wydziału prewencji pojechali na interwencję na drogę ekspresową, gdzie według zgłoszenia miał poruszać się rowerzysta. Funkcjonariusze szybko namierzyli kierującego jednośladem. Okazał się nim 59-letni mieszkaniec powiatu lubińskiego – informuje asp. sztab. Sylwia Serafin, oficer prasowy KPP Lubin. – Mundurowi od razu wyczuli od niego silną woń alkoholu. Okazało się, że mężczyzna, nie dość, że nie powinien poruszać się rowerem po drodze ekspresowej, to jeszcze miał w swoim organizmie 2,6 promila alkoholu – dodaje.

Kolejnego nieodpowiedzialnego rowerzystę, policjanci wydziału prewencji zauważyli wczoraj na ulicy I Maja w Lubinie. 56-latek jechał drogą i przewracał się. Badanie alkomatem wykazało w jego organizmie promil alkoholu.

– Z uwagi na realne zagrożenie dla siebie i innych uczestników ruchu drogowego, 56-latek, aż do wytrzeźwienia, spędził na policyjnej pryczy. Okazało się bowiem, iż kilka godzin wcześniej był zatrzymany przez inny patrol, na nocnej zmianie. Lubinianin nie zdążył wytrzeźwieć i ponownie wsiadł na swój rower – mówi asp. sztab. Serafin.

Funkcjonariusze sporządzili wnioski o ukaranie do sądu. Obu nieodpowiedzialnych mężczyzn czekają teraz surowe konsekwencje prawne przed tą instancją.

Przypominamy:

Od 1 stycznia 2022 r. jazda rowerem w stanie po spożyciu alkoholu, czyli mając w wydychanym powietrzu od 0,2 do 0,5 promila grozi mandatem w wysokości 1000 złotych. Natomiast jazda na rowerze w stanie nietrzeźwości – powyżej 0,5 promila, to grzywna w wysokości 2500 złotych.

Sąd może orzec też zakaz prowadzenia pojazdów innych niż mechaniczne na okres od 6 miesięcy do 3 lat. W przypadku kiedy rowerzysta, w okresie trwania sądowego zakazu jazdy na rowerze, wsiądzie ponownie na jednoślad, będą groziły mu 3 lata więzienia. Bez znaczenia będzie czy jest pijany czy trzeźwy.


POWIĄZANE ARTYKUŁY