Mnóstwo emocji na FEN 59

40

Za nami kolejna gala FEN zorganizowana na lubińskiej hali widowiskowo-sportowej. Podczas ośmiu starć nie zabrakło wielu emocji, zwrotów akcji czy nawet… oświadczyn! Fani mieszanych sztuk walk zgromadzeni na obiekcie i przed telewizorami mieli prawdziwą ucztę.

Podczas sobotniego wieczoru na hali RCS doszło do ośmiu starć w tym aż pięć z udziałem lubinian. Całą galę rozpoczął pojedynek zawodnika Strefy Walk Lubin – Paweł Pelc, który zmierzył się z Bartłomiejem Pawlakiem w MMA na zasadach semi-pro. Licznie zgromadzona publiczność musiała się jednak szybko pogodzić z porażką Pelca, który od początku został zdominowany przez swojego rywala i przez TKO wygrał w pierwszej rundzie. 

Kartę wstępną zamykał jedyny pojedynek tego wieczoru odbywający się w formule K-1. Ksawery Tadla niesiony dopingiem publiczności przez trzy rundy kontrolował walkę z Jakubem Zimnochem. Lubinianin dwa razy doprowadził do liczenia swojego przeciwnika, jednak ostatecznie walkę wygrał poprzez jednogłośną decyzję sędziów.

Lubinianie przez cały czas byli mocno wspierani przez dużą grupę kibiców. Kartę główną otwierała walka Michała Miłka, któremu w ostatnim dniu zmienił się rywal. Michała Hira, który nie zdołał zrobić wagi zamienił Adrian Błoński. Walka nie należała do najłatwiejszych, ale udało się zwyciężyć przez jednogłośną decyzję sędziów. Miłek całą walkę kontrolował swojego rywala w parterze i raz po raz punktował u sędziów, nie dając swojemu rywalowi za dużo do zrobienia. 

Tego wieczoru odbyły się trzy pojedynki o pasy mistrzowskie federacji FEN. W pierwszym z nich zmierzył się Gracjan Miś ze Strefy Walk Lubin z Miłoszem Krukiem. Wojownicy stanęli na przeciw siebie już drugi raz. We wcześniejszym starciu to Miś wygrał przez brutalne KO. Pierwsza z pięciu rund była bardzo wyrównana, a sędziowie ocenili ją na korzyść lubinianina. Kolejne części pojedynku to pokaz świetnych zapasów w wykonaniu Miłosza Kruka, który mimo ciągle wyrównanego pojedynku zapisywał kolejne rundy na swoją korzyść. W ostatniej rundzie, kiedy wydawało się, że pojedynek zakończy się werdyktem, Miłosz Kruk wykorzystał zmęczenie Misia i duszeniem zza pleców poddał zawodnika Strefy Walk Lubin. Po walce, Gracjan został w klatce i zaprosił swoją dziewczynę po czym… została jego narzeczoną, ponieważ zawodnik oświadczył się w oktagonie. 

Po tym miłym akcencie i aplauzie od publiczności przyszedł czas na co-main event wieczoru. Mateusz Janur podejmował Michała Pietrzaka, a stawką pojedynku był tymczasowy pas wagi średniej. Pierwotnie „Jasiu” miał walczyć z Tomaszem Ostrowskim, jednak przez jego kontuzję federacja musiała znaleźć zastępstwo. Zawodnicy od początku ruszyli do wymiany ciosów. Pietrzak znając atuty Janura w stójce chciał przenieść walkę do parteru i jak się okazało, był to błąd kosztujący go pas. Lubinianin broniąc się przed obaleniem wpiął rywalowi „gilotynę” i efektownie poddał przeciwnika już w pierwszej rundzie. Po walce federacja ogłosiła, że po wakacjach dojdzie do walki, która miała się odbyć na tej gali czyli Janur vs. Ostrowski już o regularny pas mistrzowski wagi średniej federacji FEN. 

W ostatniej walce o pas wagi lekkiej Damian Rzepecki poprzez TKO wygrał z Patrykiem Duńskim.

FEN 59 – wszystkie wyniki:
Karta główna:

70,3 kg: Damian Rzepecki vs Patryk Duński przez TKO, Runda 2 – o pas wagi lekkiej
83,9 kg: Mateusz Janur vs Michał Pietrzak przez poddanie, Runda 1 – o tymczasowy pas wagi średniej
65,8 kg: Miłosz Kruk vs Gracjan Miś przez poddanie, Runda 5 – o pas wagi piórkowej
93,0 kg: Marcin Filipczak vs Przemysław Dzwoniarek przez jednogłośną decyzję
70,3 kg: Michał Miłek vs Adrian Błoński przez jednogłośną decyzję

Karta wstępna:

75,0 kg: Ksawery Tadla vs Jakub Zimnoch przez jednogłośną decyzję
65,8 kg: Grzegorz Kowalski vs Michał Olczyk przez TKO, Runda 1 – walka na zasadach semi-pro
70,3 kg: Bartłomiej Pawlak vs Paweł Pelc przez TKO, Runda 1 – walka na zasadach semi-pro


POWIĄZANE ARTYKUŁY