Lekkoatletyczne nadzieje błyszczały na stadionie RCS

1062

Prawie pół tysiąca młodych sportowców rywalizowało dziś na stadionie Regionalnego Centrum Sportowego podczas zawodów z cyklu „Lekkoatletyczne Nadzieje Olimpijskie”. Najlepsi uzyskają awans do finałów, które odbędą się we Włocławku.

Organizatorami dzisiejszych zmagań są: Dolnośląski Związek Lekkiej Atletyki, Regionalne Centrum Sportowe w Lubinie oraz klub MLKS Sokół Lubin.

– To największa impreza sportowa dla dzieci z roczników 2014-15 na Dolnym Śląsku. Dostaliśmy możliwość organizacji, z czego się bardzo cieszymy. Mamy nowiutki stadion, z którego jesteśmy dumni. Znakomita impreza, cieszymy się też, że pogoda dopisała i świeci słońce – mówi Marek Dłubała, wiceprezes Dolnośląskiego Związku Lekkiej Atletyki.

Uczestnicy rywalizowali m.in. w takich konkurencjach jak biegi na różnych dystansach, skok w dal, skok wzwyż czy rzut piłeczką palantową. Tuż przed startem profesjonalną rozgrzewkę przeprowadziła mistrzyni olimpijska Małgorzata Hołub-Kowalik, będąca jednocześnie ambasadorką zawodów.

Marek Dłubała

Każdy z młodych sportowców mógł liczyć na koszulkę i posiłek regeneracyjny.

– Lubin jest miastem mistrzów. Ta impreza tylko pokazuje, że w naszym mieście jest moda na sport, na bieganie, lekkoatletykę i wszystkie inne formy aktywności fizycznej – podkreśla przedstawiciel DZLA.

Wśród zawodników i zawodniczek nie brakowało również licznej grupy przedstawicieli klubu MLKS Sokół Lubin.

– To nasza najmłodsza kategoria wiekowa, czyli dzieci z roczników 2014-15. Dzisiaj mamy finał regionalny, kwalifikujemy się do zawodów centralnych, których finał odbędzie się we Włocławku. Zachęcamy wszystkich do udziału. To nie jest ostatnia impreza na naszym stadionie, będzie ich więcej, ale dla kategorii wiekowej poniżej lat 12 to pierwsze tak duże wydarzenie u nas – tłumaczy Mariusz Knull, trener „Sokoła”.

Mariusz Knull

– Rozpoczęliśmy sezon startów letnich na stadionie od zawodów ogólnopolskich w Poznaniu. Tam doskonale wyniki w trójskoku Ariny Stawskiej, która pobiła swój rekord życiowy 11,49 metra. Doskonale spisali się również nasi stumetrowcy. Jacek Czajkowski i Monika Wasyłeczko byli blisko rekordów, mimo że warunki atmosferyczne były trudne. Julia Siepak uzyskała 5,51 m w skoku w dal i Matylda Latoń wśród młodziczek znakomity rezultat 12,51 s w biegu na 100 metrów – wylicza szkoleniowiec.

Fot. BM


POWIĄZANE ARTYKUŁY