Dwa razy wyrzuciło go do góry! Kierowca walczy o życie

10352

Ciężki jest stan kierowcy, którego auto dziś po południu dwukrotnie wyrzuciło w powietrze, po czym samochód staranował ogrodzenie i wylądował na terenie jednego z zakładów, zlokalizowanych w kierunku na Polkowice. 52-latek walczy o życie, samochód jest wrakiem.

Fot. KPP Lubin

Sytuacja miała miejsce dziś po godzinie 15.00. Pierwsze relacje z tego zdarzenia zamieściliśmy TUTAJ. Kierowca mercedesa jechał od strony ronda Tysiąclecia Powstania Królestwa Polskiego przy ul. Spacerowej w kierunku Polkowic.

– Ze wstępnych ustaleń policjantów, pracujących na miejscu wynika, że 52-letni lubinianin w wyniku nadmiernej prędkości, na łuku drogi stracił panowanie nad pojazdem, wjechał na teren zielony, jego auto wyrzuciło do góry, następnie uderzył w skarpę, auto znów poszybowało do góry, następnie uszkodziło ogrodzenie jednego z okolicznych zakładów i wpadło na jego teren – tak wstępnie relacjonuje przebieg wypadku asp. sztab. Sylwia Serafin, oficer prasowy KPP Lubin.

Policjanci nie wykluczają też, że przyczyną wypadku mogły być problemy zdrowotne mężczyzny.

Mężczyzna został przewieziony do szpitala. Lekarze określają jego stan jako ciężki.

Wyjaśnieniem przyczyn tego wypadku zajmie się lubińska policja.


POWIĄZANE ARTYKUŁY