Mimo długiej reanimacji nie udało się uratować życia kierowcy dacii, który dziś rano czołowo zderzył się z peugeotem w Gogołowicach, na drodze krajowej nr 36. Droga w tym miejscu wciąż jest zablokowana, policja wyznaczyła objazdy.
Do wypadku doszło około godziny 8.00. Pisaliśmy o nim TUTAJ. Policja udziela już więcej informacji na temat tego zdarzenia.
– Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że kierowca dacii, jadąc od strony Wrocławia w kierunku Lubina, na łuki drogi stracił panowanie nam autem, zjechał na przeciwległy pas i zderzył się czołowo z jadącym z naprzeciwka peugeotem – informuje asp. sztab. Sylwia Serafin, oficer prasowy KPP Lubin.
Peugeotem na polkowickich tablicach rejestracyjnych podróżował 41-letni ojciec wraz z 8-letnim synem. Obaj zostali przewiezieni do szpitala. Natomiast życia kierowcy dacii, 50-letniego mieszkańca Lubina, nie udało się uratować.
Droga w tym miejscu z pewnością jeszcze przez kilka godzin będzie zablokowana. W Lubinie, tuż przy Castoramie, policjanci kierują ruch przez Ścinawę, natomiast jadąc od strony Wrocławia można skręcić w Gogołowicach w kierunku na Miłoradzice i dalej przez Miłosną do Lubina.
AKTUALIZACJA: Droga została odblokowana około godz. 12.30. Jest już przejezdna.