Oszuści kolejny raz próbowali okraść mieszkańców naszego miasta. Ci tym razem zachowali jednak czujność. Tym samym seniorzy nie stracili swoich oszczędności. Policja chwali za czujność i przypomina, że oszuści wymyślają różne historie i legendy, aby nas okraść.

Jak ustalili mundurowi, oszuści próbowali kolejny raz okraść mieszkańców naszego miasta metodą na policjanta i na córkę.
– W jednym przypadku osoba po drugiej stronie słuchawki podała się za córkę 87-latka. Poinformowała, że jest na policji i potrzebne są dla niej pieniądze, bo inaczej pójdzie do więzienia, gdyż spowodowała wypadek ze skutkiem śmiertelnym – informuje asp. sztab. Sylwia Serafin, oficer prasowy KPP Lubin.
Następnie kobieta przekazała słuchawkę mężczyźnie, który przedstawił się jako funkcjonariusz z lubińskiej jednostki. Przestępca próbował nakłonić seniora do wyjawienia adresu zamieszkania. 87-latek stanowczo się sprzeciwił i zakończył rozmowę, dzięki temu nie stracił swoich oszczędności.
– W drugim przypadku na telefon stacjonarny zadzwoniła kobieta, przedstawiając się za policjantkę. Przekazała 78-latce, że jej córka jest sprawcą potrącenia osoby, która trafiła w bardzo ciężkim stanie do szpitala. Następnie rozmowę prowadził fałszywy policjant, który powiedział, że jeśli starsza pani nie przekaże 150 tysięcy złotych, to jej córka trafi do więzienia. W tym przypadku również nie udało się przestępcom oszustwo i seniorka nie oddała im pieniędzy – dodaje asp. sztab. Serafin.
Mundurowi przypominają, że sprawcy wykorzystują zaufanie społeczeństwa do funkcjonariuszy policji i wyłudzają pieniądze od starszych osób. Jest wiele metod ich działania. Zdarza się, że przestępcy najpierw wykonują telefon podając się za członka rodziny. Tłumaczą zmieniony głos chorobą lub wzbudzają poczucie winy w starszej osobie, z powodu tego, że go nie poznaje. Proszą o pożyczenie dużej sumy pieniędzy.
– Zwracamy się z apelem do osób młodych. Rozmawiajmy z rodzicami, dziadkami o tym, że są osoby, które mogą chcieć wykorzystać ich życzliwość. Powiedzmy im jak zachować się w sytuacji, kiedy ktoś zadzwoni do nich z prośbą o pożyczenie dużej ilości pieniędzy – żeby pod żadnym pozorem nie przekazywali nikomu gotówki, biżuterii czy nie zaciągali kredytów. Zwróćmy uwagę na zagrożenia osobom starszym, o których wiemy, że mieszkają samotnie. Wykorzystujmy okoliczności np. rodzinne spotkania, święta jak i przypadkowe spotkania na ulicy – radzi oficer prasowy.