Oburzenie, szok, niedowierzanie! – bo cóż innego mogły czuć rodziny, które przyszły na groby swoich bliskich, ale ich nie zastały. Na terenie gminy Lubin zniknęły ostatnio trzy pomniki! – Kiedyś kradli kwiaty, wazony, krzyże, które można było sprzedać na złom. Ale żeby zabrać cały pomnik? To już przechodzi ludzkie pojęcie – mówią nam mieszkańcy, których spotkaliśmy na cmentarzu w Gogołowicach.

Wspomniane Gogołowice, a także pobliskie Miłoradzice i Raszowa – na każdym z tych cmentarzy zniknął jeden pomnik. Łącznie trzy nagrobki.
– 9 sierpnia 2023 roku do lubińskich policjantów zgłosiły się trzy rodziny, które poinformowały o kradzieży nagrobków ich bliskich. Złodzieje całkowicie zdemontowali, a następnie wynieśli nagrobki, bezczeszcząc miejsce spoczynku zmarłych – informuje asp. sztab. Sylwia Serafin, oficer prasowy KPP Lubin.
Łącznie straty oszacowano na 22 tys. zł. Sposób działania sprawców może wskazywać, że wszystkich trzech kradzieży dokonały te same osoby. Z pewnością mieli specjalistyczny sprzęt i wiedzę, jak należy zdemontować pomnik, musieli mieć też odpowiedni pojazd, bo wiadomo, że płyty nagrobków lekkie nie są…
Mieszkańcy są w szoku, podobnie jak tutejsi policjanci, którzy nie przypominają sobie, by kiedykolwiek zgłaszano kradzież pomnika.
– Policjanci proszą potencjalnych świadków tego skandalicznego przestępstwa o zgłaszanie się osobiste do Komendy Powiatowej Policji w Lubinie, przy ul. Traugutta 3, bądź telefoniczne pod nr alarmowym 112, bezpośrednio do prowadzącego postępowanie pod nr telefonu 47 8743 292 lub do oficera dyżurnego 47 8743 200. Jak ustalili funkcjonariusze, do przestępstwa tego mogło dojść na przełomie lipca i sierpnia – dodaje asp. sztab. Serafin.
Jeżeli ktokolwiek widział bądź zobaczy podejrzany samochód parkujący pod cmentarzem, osoby obserwujące nekropolie, noszące podejrzane narzędzia, łopaty lub łomy, proszony jest o kontakt z funkcjonariuszami. – Wystarczy krótka informacja, szybki przekaz, że widzimy podejrzaną sytuację. Policjanci sprawdzą każdy sygnał i każdy cmentarz, z którego będzie pochodziło takie zgłoszenie – dodaje rzeczniczka.