– Meble znów nam się zatrzęsły. Coś musiało wydarzyć się pod ziemią – informują nasi Czytelnicy. Rzeczywiście. Jak informuje biuro prasowe KGHM, w kopalni Polkowice-Sieroszowice doszło do wstrząsu.

Sytuacja miała miejsce o godzinie 18.47. – W rejonie oddziału G-53 miał miejsce wstrząs górotworu. W górniczej skali była to tzw. siódemka – informuje Sylwia Jurgiel, rzecznik prasowy Polskiej Miedzi.
Na szczęście w rejonie zagrożenia nie było załogi.