– Lato dobiega końca, ale przecież nie oznacza to, że Lubin z dnia na dzień pogrąży się w zimowym śnie – z takiego założenia wyszli organizatorzy lokalnych imprez DJ-skich. Tym samym, twórcy eventu pod nazwą „Lubin nie śpi” zapowiadają kolejne wydarzenie muzyczne w naszym mieście. W najbliższą sobotę, na tarasie restauracji Wzgórze Zamkowe, usłyszymy dwóch DJ-ów.
Na jednej scenie spotkają się dobrze znani lokalnej publiczności Deimonth Luke oraz Pete Crank. Pierwszego z nich mogliśmy posłuchać w czasie poprzednich edycji „Lubin nie śpi”. Łukasz Dudek, dał się poznać dzięki energicznym setom złożonym z mocnych brzmień i płynnych przejść pomiędzy utworami.
O Pete Cranku natomiast głośno zrobiło się już w zeszłym roku, gdy jego twórczość została wyróżniona przez największy portal klubowy w kraju, FTB.pl. Pete Crank, a prywatnie Piotr Augustyniak, ma na koncie dwa teledyski, które do dziś w sieci obejrzało ponad 20 tysięcy osób. Ostatnie 6 miesięcy spędził w Holandii.
– Poznałem tam świetnych DJ-ów i producentów muzycznych. Sporo się od nich nauczyłem. W sobotę po raz pierwszy od swojego powrotu zaprezentuję się za konsoletą – wyjaśnia Piotrek. I dodaje: – Wspólnie z Deimonth Lukiem szykujemy coś naprawdę mocnego. Nie chcemy jednak zdradzać szczegółów, ale niezależnie od pogody, na Wzgórzu będzie naprawdę gorąco – zapewnia DJ.
Jedna z ostatnich w tym roku edycji „Lubin nie śpi” startuje w sobotę (8.09) o godz. 20 na tarasie restauracji Wzgórze Zamkowe. Wstęp, jak zawsze, bezpłatny.