Nie uspokoił go nawet przyjazd policji

13

47-letni lubinianin nie pozwolił spokojnie spędzić niedzielnego popołudnia klientom jednego z lokali gastronomicznych w centrum miasta. Awanturował się i zaczepiał ludzi. Nie uspokoił go nawet przyjazd policji. Zaczął szarpać i popychać jednego z funkcjonariuszy, za co szybko trafił za kratki.

Policja telefon z informacją o awanturniku otrzymała wczoraj około godziny 18. 47-letni lubinianin, który zaczepiał klientów lokalu, jest dobrze znany lubińskim stróżom prawa z wcześniejszych podobnych interwencji.

– Mężczyzna był pod wpływem alkoholu. Swoim zachowaniem stwarzał zagrożenie dla innych klientów przebywających w lokalu – mówi młodszy aspirant Karolina Hawrylciów. – Ubliżał nie tylko pracownicy, która zawiadomiła policję, ale także w trakcie interwencji znieważył i odgrażał się funkcjonariuszom. Naruszył również nietykalność cielesną jednego z interweniujących policjantów – dodaje.

47-latek został zatrzymany. Gdy wytrzeźwiał, usłyszał zarzuty znieważenia, naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariusza publicznego oraz stosowania wobec policjantów gróźb karalnych.

Mężczyzna przyznał się do stawianych zarzutów. Grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności.


POWIĄZANE ARTYKUŁY