Droga jest super, jej remont był długo oczekiwany i znacznie poprawił komfort życia mieszkańców. Tylko jest jeden mankament – skarżą się mieszkańcy Miłoradzic w gminie Lubin, wskazując na niedawno odnowioną trasę. Otóż przy przychodni zdrowia zabrakło przejścia dla pieszych, za to chodnik wybudowano po drugiej stronie drogi. – I teraz jak mamy bezpiecznie przejść na drugą stronę? – pytają.
Droga relacji Miłosna-Karczowiska lezy w zarządzie powiatu lubińskiego. Ale jako że przebiega też przez teren gminy Lubin, oba samorządy sukcesywnie – dzieląc go na kolejne etapy – wspólnie finansują jej naprawę.
Podobnie było w przypadku remontu 540-metrowego odcinka w Miłoradzicach. Prace zostały już zakończone, tymczasem mieszkańcy zwrócili się do nas, wskazując na brak przejścia dla pieszych. – Jest droga, jest chodnik, tyle że po przeciwnej stronie niż przychodnia zdrowia. Chodnik kończy się na wysokości przychodni, ale pasów brak. To czyjeś niedopatrzenie? Czy może do lekarza możemy się udać tylko autem. Nikt nie przewidział, że niektórzy chodzą pieszo? – pytają nas mieszkańcy.
Inwestorem zastępczym dla tej inwestycji była gmina Lubin.
– Inwestycja była realizowana na podstawie dokumentacji przygotowanej przez powiat, który jest zarządcą tej drogi. Ta dokumentacja ma zaplanowane przejście dla pieszych trochę dalej, w okolicach przystanków autobusowych – informuje Sylwia Rozkosz, rzecznik prasowa Urzędu Gminy w Lubinie. – Bezpieczne przejście dla pieszych to nie tylko wymalowane pasy – jego powstanie musi poprzedzić stworzenie odpowiedniego projektu organizacji ruchu – dodaje.
Jednocześnie rzecznik zauważa, że to pierwszy sygnał, jaki dotarł do urzędu w tej sprawie. –Przyjrzymy się temu i nie wykluczamy, że gmina wystąpi do powiatu w tej sprawie. Jednocześnie przypominamy, że jeżeli na drodze nie ma wyznaczonego przejścia, to zgodnie z przepisami o ruchu drogowym piesi mogą przekraczać jezdnię na zasadach ogólnych, czyli zachowując szczególną ostrożność – podsumowuje Sylwia Rozkosz.
Fot. Czytelnik