Chwalą się dotacją, o którą nie prosili

19

Z dobrą nowiną przyjechał do Lubina wiceszef Platformy Obywatelskiej Grzegorz Schetyna, który pojawił się w asyście Piotra Borysa. Panowie wspólnie obwieścili, że miasto otrzyma 15 mln zł dotacji z ministerstwa sportu na budowę hali widowiskowo-sportowej. Na końcu przyznali jednak, że to nie oni, a Regionalne Centrum Sportowe wnioskowało o tę dotację.

– Rozmawiałem z minister Joanną Muchą i na gorąco mogę przekazać, że ministerstwo sportu dofinansuje budowę hali przy ulicy Odrodzenia. To pewna informacja, oficjalne pismo jeszcze w tym tygodniu powinno dotrzeć do urzędu – zapewnia poseł Grzegorz Schetyna. – Ta dotacja na pewno pomoże wybudować miastu jakże potrzebną halę. Obok pięknego stadionu, powstanie też piękna hala – podkreśla.

– Już na początku czerwca wiedzieliśmy, że otrzymaliśmy dotację, ale nie widzieliśmy potrzeby, by o tym mówić, zanim fizycznie nie otrzymamy tych pieniędzy – tłumaczy Damian Stawikowski z zarządu powiatu, który również zaangażowany jest w budowę. – Ludzie, dzięki którym ta hala powstaje, czyli przede wszystkim prezydent Robert Raczyński, nie organizują konferencji, tylko czekają na jej wybudowanie – komentuje.

Piotr Midziak, szef RCS, także nie ukrywa, że o przyznaniu dotacji wiedział od dawna. – Odkąd złożyliśmy wniosek, byliśmy w stałym kontakcie z ministerialnymi urzędnikami. Zresztą w ubiegły piątek otrzymaliśmy pisemne potwierdzenie. Pochwalono nas nawet, że inwestycja jest już bardzo zaawansowana. Mamy pozwolenie na budowę, przyznany kredyt, a lada dzień podpiszemy też umowę z wykonawcą – podsumowuje.

Lubinianin Piotr Borys przypomina, że Platforma Obywatelska od dawna była zaangażowana w budowę hali. – Zabiegaliśmy, bo Lubin potrzebuje hali. Stąd nasze zaangażowanie w ministerstwie sportu, by ta dotacja trafiła do naszego miasta – zaznacza eurodeputowany.

Piotr Borys przemilczał, że PO zabiegała o halę, ale przy stadionie. Pomysł, by powstała przy dawnym OSiR-ze był mocno przez nią krytykowany.

– Cieszymy się, że w końcu przekonaliśmy posłów PO i panią minister do hali przy ulicy Odrodzenia. Czekamy też na ich pomoc w innych sprawach, jak choćby dofinansowania na obwodnicę, którą Lubin miał obiecaną, a której nie otrzymał do dziś – kwituje Damian Stawikowski.

Budowa hali pochłonie 65 mln zł brutto. 15 mln zł to wspomniana dotacja, resztę, czyli aż 50 mln zł zapłaci miasto.


POWIĄZANE ARTYKUŁY