Kret okularnik będzie kopał jako dwunasty

37

Zagłębie Lubin przygotowało dla swych sympatyków kolejną atrakcję. Miedziowi, podczas niedzielnego meczu z Górnikiem Zabrze, zaprezentowali kibicom krecika – oficjalną maskotkę drużyny. Jak informuje szef biura prasowego klubu Michał Sałkowski, wybór nie był przypadkowy.

– Kibice innych klubów potocznie nazywają Zagłębie „kretami”. Podeszliśmy więc do tego z dużym dystansem – tłumaczy Sałkowski. Jak zauważa rzecznik klubu, kret kojarzyć się może także z ciężką pracą pod ziemią. – Wybór maskotki był więc naturalny. – dodaje.

– Inicjatywa była skierowana szczególnie do najmłodszych kibiców. Mecz z Górnikiem pokazał nam jednak, że i przez starszych przedstawicieli naszych sympatyków maskotka została bardzo dobrze przyjęta. To cieszy – przyznaje nasz rozmówca.

W oficjalnym sklepie klubu już wcześniej można było znaleźć różnego rodzaju gadżety, na których widniał krecik. – Były to szaliki czy też maskotki, które po rozwinięciu okazywały się ręcznikiem – wylicza rzecznik.

Teraz Zagłębie planuje rozszerzyć asortyment o akcesoria związane z nowym symbolem. – W sprzedaży na początek znajdą się miniaturki maskotek – zapowiada Sałkowski.


POWIĄZANE ARTYKUŁY