Rajd zakończony policyjnym pościgiem przeżył 37-letni mieszkaniec gminy Lubin, który popuścił wodze fantazji na drodze krajowej nr 3. Mężczyzna, pomimo braku uprawnień, wsiadł na motocykl i rozpędził maszynę do 180 km na godzinę. W miejscu, w którym ograniczenie prędkości wynosi 70 km, namierzyła go lubińska drogówka.
Mundurowi usiłowali zatrzymać motocyklistę. Ten jednak nie zamierzał przerwać rajdu i rzucił się do ucieczki. – Nie reagował na sygnały dawane przez funkcjonariuszy. Po kilkukilometrowym pościgu został zatrzymany – relacjonuje oficer prasowy lubińskiej policji, aspirant sztabowy Jan Pociecha.
Za popełnione wykroczenia delikwent został ukarany mandatem w wysokości 1000 zł.