LUBIN. Z rozbrajającą szczerością przyznała policjantom, że wypiła 200 gram wódki. Nie przeszkodziło jej to jednak wsiąść za kierownicę samochodu. Za spowodowanie stłuczki 44-letnia kobieta wkrótce stanie przed sądem.
– Lubinianka w sobotnie południe wyjeżdżała swoim fordem fiesta z zatoczki autobusowej przy ul. Spacerowej obok cmentarza. Skręcając w lewo kierująca zajechała drogę volkswagenowi passatowi, w wyniku czego doszło do zderzenia obu pojazdów. Kobieta miała ponad 3,8 promila alkoholu w organizmie – relacjonuje oficer dyżurny lubińskiej policji.
Na szczęście nikomu nic się nie stało. Zdarzenie zakwalifikowano jako kolizję.
Ponadto funkcjonariusze wydziału prewencji zatrzymali w Rudnej motorowerzystę, który miał półtora promila alkoholu w organizmie, a w Lubinie mieszkańca Ścinawy, który drogą krajową nr 3 prowadził renault mając 2,5 promila.