LUBIN. Pracowników miedziowej spółki czekają w tym roku podwyżki płac. Wzrost wynagrodzenia nie wynika jednak ze zmiany stanowiska władz koncernu, ale z przepisów, według których m.in. minimalna płaca nie może być niższa niż półtora tysiąca złotych brutto.
Według propozycji zarządu Polskiej Miedzi, średni wzrost pensji wyniesie około 4,5 proc. – jednak bez nagrody z zysku. Od tego roku, o 8 proc., ma też być podwyższony ekwiwalent za deputat węglowy. Operacja ta ma kosztować spółkę niemal 85 mln zł.
W najbliższy poniedziałek związkowcy mają spotkać się z zarządem i przedstawić swoje wnioski. Władzom koncernu zależy, by stosowne porozumienie podpisać za tydzień, 16 marca (projekt w załączniku).
Szefowie największych organizacji pracowniczych przyznają, że ostatnie propozycje zarządu ich nie satysfakcjonują.





