W pierwszym meczu po przerwie zimowej, podopieczni Tomasza Bożyczki i Pawła Karmelity rozgromili na Stadionie Górniczym Cracovię Kraków, 5:1. W podstawowej jedenastce Zagłębia Lubin, znalazło się sześciu piłkarzy Pavla Hapala.
Już w trzydzieści sekund po pierwszym gwizdku sędziego, Szymon Sołtyński strzelił gola dla miedziowych. Młody napastnik Zagłębia, zupełnie zaskoczył obrońców „Pasów”. Pomimo skutecznej gry gospodarzy, nie potrafili oni zdobyć kolejnych bramek. Niewykorzystane sytuacje się mszczą i tak było i tym razem. W 24. minucie pojedynku, Marcin Budziński doprowadził do remisu. Do przerwy wynik nie uległ już zmianie.
W drugiej połowie miedziowi rozwiali wszelką nadzieję Cracovii na choćby punkt w tym spotkaniu. W 50. minucie spotkania, Kornel Osyra strzelił drugiego gola dla gospodarzy. Dziewięć minut później, Sołtyński po raz drugi pokonał bramkarza gości. Było 3:1. Miedziowi do siatki rywala trafiali jeszcze dwa razy, a autorami goli byli Adrian Rakowski i Christian Tomyk.