LUBIN. Ujęci wczoraj wieczorem sprawcy napadu na sklep, mają na swym koncie jeszcze dwa identyczne skoki. Ponadto policjanci z wydziału kryminalnego udowodnili im, że zaatakowali starszą kobietę, którą skatowali, a następnie okradli z torebki. Wszystkie wydarzenia miały miejsce w tym roku na terenie Lubina.
Wczoraj policjantom udało się zatrzymać dwóch młodych lubinian, którzy około godziny dziewiątej wieczorem napadli na sklep na Przylesiu. Delikwenci, w kominiarkach na twarzach, sterroryzowali nożem ekspedientkę. Przerażona sprzedawczyni, zgodnie z żądaniem bandytów, wydała im papierosy i utarg. Kiedy intruzi zniknęli, natychmiast zaalarmowała policję.
– Dyżurny lubińskiej komendy niezwłocznie przekazał informację do patroli na terenie miasta – relacjonuje aspirant sztabowy Jan Pociecha. – Funkcjonariusze z wydziału prewencji zauważyli w centrum dwóch biegnących mężczyzn, którzy odpowiadali rysopisom sprawców. Po krótkim pościgu zatrzymali jednego z nich. Drugi został ujęty przez policjantów z Legnicy – dodaje oficer prasowy lubińskiej komendy.
Przy zatrzymanych mężczyznach policjanci znaleźli kominiarki i nóż. Odzyskali również całe skradzione mienie. Bandyci to 19-letni Piotr S. i 22-letni Kamil K.
Po kilkunastu godzinach od zatrzymania policja ustaliła, że byli także sprawcami innych podobnych napadów. Rozboje miały miejsce 8 lutego przy ul. Sikorskiego oraz 15 lutego przy ul. Sportowej. W napadach tych podejrzani ukradli odpowiednio 730 i 2160 zł.
Ponadto 28 stycznia przy ul. Niepodległości pobili starszą kobietę, łamiąc jej nos i powodując zwichnięcie stawu barkowego oraz złamanie kości ramienia. Zrabowali jej torebkę z portfelem, dokumentami i telefonem komórkowym o łącznej wartości 300 zł.
Dziś śledczy postawili obu bandytom zarzuty dokonania czterech rozbojów, w tym trzech z użyciem niebezpiecznego narzędzia w postaci noża. – Czyny te są zbrodniami zagrożonymi karą od trzech do piętnastu lat pozbawienia wolności – tłumaczy Liliana Łukasiewicz, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Legnicy .
Podejrzani przyznali się do popełnienia wszystkich przestępstw. Prokurator skierował do sądu wniosek o tymczasowe aresztowanie obu sprawców.