Plaga pożarów

16

LUBIN. Trzeba przyznać, że od początku tego roku lubińskim strażakom robota aż się pali w rękach. Wszystko przez nadspodziewanie dużą liczbę pożarów w budynkach mieszkalnych, do których dochodzi na terenie całego powiatu.

– Wczoraj około godziny 17 otrzymaliśmy dwa zgłoszenia. Jedno dotyczyło zadymienia na klatce schodowej przy ul. Sokolej, natomiast drugie w sprawie pożaru w podziemnym garażu na Stanisławowskiej – relacjonuje Cezary Olbryś, rzecznik lubińskiej straży pożarnej.

Jak pokazują dane statystyczne, od 1 stycznia do 10 lutego 2011 roku, strażacy odnotowali około 35 wszystkich zdarzeń. – Od początku tego roku do dziś, liczba wyjazdów w porównaniu z zeszłym rokiem wzrosła o połowę – zauważa Olbryś. – Przyczyną są częstsze interwencje przy pożarach, do których dochodzi w budynkach mieszkalnych – tłumaczy rzecznik.


POWIĄZANE ARTYKUŁY